Skocz do zawartości

SonGoku

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Aktywność reputacji

  1. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od DropShotButy do biegania   
    Na butach nie polecam zbytnio oszczędzać, bo te noname z marketów to z reguły chiński badziew robiony po kosztach. Widać to z reguły po podeszwie i od tego sugeruje sprawdzać but - dobry but się wygina, ma elastyczną podeszwę, zaś badziewie jest sztywne - a największy problem z marketowymi noname'ami jest to, że przemakają szybko, rozpadają się nawet po kilku dniach intensywnego użytkowania, nie mają pełnej podeszwy tylko taką kratkowaną (w ramach oszczędności kosztów produkcji).
     
    Jak wygląda kwestia chińszczyzny? Podobno sklep kupuje ileś sztuk i zakłada, że 20% będą zwroty - jeśli buty kosztują 20zł w Chinach, to wystarczy że przebiją na 40zł, a cenowo i tak są one atrakcyjne w Polsce. Przy uwzględnieniu 20% na reklamacje, to w powyższym przykładzie marża nadal wynosi około 80%
     
    Dawniej buty kosztowały tzw. dniówkę i drożej, ale często wystarczały na wiele lat - trzeba było tylko o nie dbać
  2. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od KarolRadomLiga Typera vol.6 #5/5   
    Wycofuję się z zabawy - po prostu uważam za bezsens to, że ktoś może po kimś bezczelnie skopiować post i go lekko zmodyfikować udając, że to jego typy. Już kiedyś o tym pisałem, ale póki co, to nikt nic z tym nie zrobił. Może kiedyś dojdzie do absurdu, że wszyscy uczestnicy "zabawy" w lidze typera wkleją ten sam post z identycznymi typami. Wtedy każdy wygra wszystkie etapy w danej edycji oraz wszyscy zdobędą główną nagrodę. Jeśli miałbym brać kiedykolwiek udział w tej zabawie, to tylko i wyłącznie jeśli wyślę PW prowadzącemu a ten przed zamknięciem tematu opublikuje moje typy w swoim poście. Ja jedynie bym potwierdził odpowiednio wcześniej, że przesłałem typy. Gdyby uwzględniono tamte mecze, to miałbym dodatkowe 10 pktów i był ex aequo z 2 innymi osobami na 4 miejscu i był 1,5pktu od 3 miejsca. Cóż..
     
    Żeby nie było, że to spam, to obstawię 1 mecz
    Polska - Przeciwnik - 1
  3. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od BlackBlueLiga Typera vol.6 #5/5   
    Wycofuję się z zabawy - po prostu uważam za bezsens to, że ktoś może po kimś bezczelnie skopiować post i go lekko zmodyfikować udając, że to jego typy. Już kiedyś o tym pisałem, ale póki co, to nikt nic z tym nie zrobił. Może kiedyś dojdzie do absurdu, że wszyscy uczestnicy "zabawy" w lidze typera wkleją ten sam post z identycznymi typami. Wtedy każdy wygra wszystkie etapy w danej edycji oraz wszyscy zdobędą główną nagrodę. Jeśli miałbym brać kiedykolwiek udział w tej zabawie, to tylko i wyłącznie jeśli wyślę PW prowadzącemu a ten przed zamknięciem tematu opublikuje moje typy w swoim poście. Ja jedynie bym potwierdził odpowiednio wcześniej, że przesłałem typy. Gdyby uwzględniono tamte mecze, to miałbym dodatkowe 10 pktów i był ex aequo z 2 innymi osobami na 4 miejscu i był 1,5pktu od 3 miejsca. Cóż..
     
    Żeby nie było, że to spam, to obstawię 1 mecz
    Polska - Przeciwnik - 1
  4. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od SkuziBanowanie na SB   
    Wtrącę swoje trzy grosze - jeśli ktoś pisze wulgaryzm w formie np. "chu.." itp., to jest to cenzura i generalnie karać kogoś za wulgaryzmy w takim wypadku jest co najmniej absurdalne. Uważam, że nawet deus tak stwierdzi i reszta administracji. Zawsze była mowa, żeby wulgaryzmów nie nadużywać na SB a nie - nie używać w ogóle.
     
    Inna sprawa natomiast dotyczy tzw. "pseudocenzury", która polega na tym, że niby się cenzuruje, ale i tak wiadomo o co chodzi. Przykładów podawać nie będę, ale generalnie rzecz dotyczy tych znaczków #%$&^#$.
     
    Jeśli ktoś za wulgaryzm uważa np. stwierdzenie "g.. to ciebie obchodzi" - to jest co najmniej dziwny, bo w języku polskim mamy sporo wyrazów na literę g - a w powyższym przykładzie pasuje również idealnie popularne określenie "g..uzik to ciebie obchodzi" - czy guzik jest słowem wulgarnym?
     
    Kolejne przykłady to:
    "Ja pier...wszy raz o czymś takim słyszę", albo bardzo popularne u mnie "Kurrr...Waaarrrszawa nie hoduje, ale jaja potrzebuje" czy choćby "Kur zapiał" - albo dokończ wyraz "Niepodsłu...?", czy popularne z kawału "Jak się nazywa rosół z wielu kur?".
     
    Bynajmniej to nie jest usprawiedliwianie czegoś na siłę, tylko zwroty znane od wielu wielu lat i używane po to, by w jakimś stopniu wyeliminować lub zatuszować łacinę podwórkową. Poza tym są to też w pewnym sensie cele humorystyczne.
     
    Na powyższy przypadek należy patrzeć całościowo, tj. która była godzina, ile było osób na forum, czy były tam faktycznie dzieci, ile wulgaryzmów użył podczas rozmowy na SB w/w użytkownik, czy regulamin zabrania używania wulgaryzmów, czy tylko może mówi o zakazie ich nadużywania? No i przede wszystkim - kiedy mamy do czynienia z nadużywaniem wulgaryzmów a kiedy nie? Bo jeden uzna, że najstarszy zawód świata wpleciony w co 5te zdanie będzie nadużywaniem wulgaryzmów, natomiast inny uzna, że w każdym zdaniu lub kilka wulgaryzmów w każdym zdaniu to ewidentne nadużywanie.
     
    Moja opinia nie jest w żaden sposób zobowiązująca, ale i tak uważam, że spora część osób przyzna mi w jakimś stopniu rację. Nie mniej jednak jeśli admin ma decydować w w/w przypadku, to i niech decyduje. Ale niech się zapozna troszeczkę szerzej ze sprawą a nie tylko po łebkach.
  5. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od AlwegoInformacje ogólne o zarządzaniu   
    Wg mnie to jest taki typowy "hejter" - albo synonim, który pasowałby do określenia jego zachowania to "masochista" - i równie dobrze by pasował. Mnie jak coś nie interesuje, nie lubię, wkurza mnie, stresuje, itd., to tego nie ruszam. Jeśli w kinie leci jakiś beznadziejny film, to nie pójdę do niego po to, by zacząć krytykować i przeszkadzać innym w seansie. Ba - nie pójdę nawet przed kino po to, by innych zniechęcać do seansu, bo to ich sprawa, ich gust, itd. Mógłbym ewentualnie wyrazić swoją opinię publicznie, że mi się jakiś film nie podoba, ale to tak jakby "przy okazji" - np. zakupu biletu lub dyskusji ze znajomym przy kinie.
     
    Niestety mentalność "hejterów" (oczywiście chodzi mi o "hejt" w rozumieniu internetowym a nie dosłownym od słowa "hate" - czyli nienawiść tak, jak niektórzy mylnie interpretują owe słowo i zarzucają, że hejt w internecie nie istnieje) jest taka, że nie lubią czegoś, nie interesuje ich to, itd., ale mimo to będą to "konsumować" i obrzydzać innym. Zamiast przełączyć kanał telewizyjny za którym nie przepadają, to będą go oglądać, by go "hejtować". Zamiast zrezygnować z kupna i jedzenia pizzy, po której cały czas wymiotują, to oni będą ją kupować, nabijać kasę jej producentowi, zaś w internecie będą ją "hejtować". No i kolejna ciekawa cecha typowego hejtera, to zamiast kulturalnie zwrócić uwagę, albo chociaż spróbować to zrobić, to oni wolą obrażać. No bo na co komu konstruktywna krytyka?
     
    Jeśli chodzi o deusa i jego postępowanie oraz ewentualne zniesmaczenie jego działaniem, to albo zrezygnujcie z gry i zamilczcie raz na zawsze, albo grajcie i cierpliwie czekajcie. Swojego czasu czekałem dobry miesiąc na zwrot surowców za buga związanego z aktywnością i ciągłością logowań - ale się w końcu doczekałem.
     
    Przed laty strasznie się denerwowałem na swojego dostawcę internetu, gdy coś nie działało tak jak powinno - potrzebowałem skorzystać z internetu przed wyjściem z domu, ale ten niestety nie działał. Po pewnym czasie zrozumiałem, że nie ma się o co spinać i wylewać swojej frustracji na dostawcę internetu (nawet w sposób cenzuralny tak, jak ja to uczyniłem) - wystarczyło zgłosić awarię lub cierpliwie poczekać, a po pewnym czasie wszystko wracało do normy.
     
    Wy młodzi jesteście pokoleniem roszczeniowym i pewnie stąd wynika ten cały brak cierpliwości. Gdybyście wychowali się 10-20 lat wcześniej, to być może by tego nie było. Wszechobecna skromność człowieka potrafiła czegoś nauczyć, zaś brak internetu i drogie komputery młodych ludzi potrafiły mocno zbliżać, zachęcać do wychodzenia z domu pobawić się w berka czy chowanego, pojeździć na rowerze, powymieniać się karteczkami, turbosami, itd., itp.
     
    A tak w ogóle to wiecie, że pacjent i angielskie słowo patient oznacza - CIERPLIWY? Przypadek? Nie sądzę
     
    Życzę wszystkim cierpliwości, zaś w przypadku jej braku po prostu zmiany gry, forum, itd., bo po co siebie katować? Wydaje mi się, że masochizm nie jest niczym przyjemnym - no ale co kto lubi
  6. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od Alwegooszustwo w lotto   
    Widać, że osoby bugujące grę inteligencją nie grzeszą. Wg mnie wydaje się najbardziej rozsądnym albo zawiesić lotto stars, albo sprawdzać i przydzielać nagrody ręcznie zamiast automatycznie. Rozumiem, że można być zirytowanym podejściem właściciela, którego praktycznie wcale nie ma, ale robić takie rzeczy z czystej złośliwości to zwykłe chamstwo - żeby nie użyć innego, wulgarnego określenia.
     
    Dlaczego jak chcecie rezygnować z gry, to nie skasujecie zwyczajnie swoich kont, tylko wciągacie we własne bagno innych? Psujecie grę. Tak, zacznijcie teraz obwiniać cały świat, bo wy widzicie tylko czubek własnego nosa a innych macie głęboko w poważaniu.
     
    Pisałem co można zrobić w takiej sytuacji gdy nie ma z kimś ważnym kontaktu na forum - telefon prywatny - np. sms z zapytaniem co się dzieje.
     
    Właścicielowi serwisu sugerowałbym spokojną rozmowę z każdym zamieszanym w w/w sytuację - wyjaśnienie, skruchę, itd. rozpatrywałbym na korzyść graczy, bo aż gryzie w oczy jak widzę tam znajome nicki z ligi typera i innych, doświadczonych graczy. Może warto potraktować ich wybryk jako zbyt emocjonalne podejście oraz coś zrobić z lotto tak, żeby uniknąć tego typu problemy tym bardziej, że problem znany był nie od dzisiaj - co nie uprawniało kogokolwiek do wykorzystywania tego błędu.
     
    Pozdrawiam
  7. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od spierizPrezenty - Geolog   
    Dają wam astaty za darmo a wy jeszcze marudzicie.. - jesteście typowe "polaczki", nie potraficie poczekać cierpliwie na naprawienie błędu, który został wielokrotnie zgłoszony. Później wcale mnie nie dziwi zachowanie ludzi ("kibiców"), że w sytuacji gdy jakiś sportowiec odnosi sukcesy, to go każdy z nich niemal ma na ustach, ale gdy temu się noga powinie, to znaczna część odwraca się na pięcie od niego. Już nie wspomnę o zapracowaniu na sukces - takie durne pokolenie - roszczeniowe, które chce wszystko natychmiast, rzuca się jak wsza do ludzi, ale jak co do czego przychodzi, to robi w spodnie ze strachu. Stawia talerz na stole dla zbłąkanego wędrowca, ale jak co do czego przychodzi, to w ogóle takiego nie przyjmuje (odmawia przyjęcia go pod swój dach).
     
    Historia z własnego doświadczenia:
    Zastanówcie się nad sobą. Swojego czasu denerwowałem się tym, że co kilka dni internet mi padał - padał deszcz - internetu brak, padał śnieg - internetu brak, wiał nieco mocniejszy wiatr - internetu brak. Ba - było czasami nawet, że trochę mocniej słońce poświeciło i internet padł (nie było go od kilku minut do kilkunastu godzin - przeciętnie 30min do około 1h). Pewnego razu zdenerwowałem się tym faktem i zadzwoniłem do dostawcy internetu (mam osiedlowy internet - przez kabel) - wyraziłem w dość kulturalny, choć nieprzyjemny sposób swoje niezadowolenie mówiąc mniej więcej coś takiego - "przy ulicy takiej i takiej internet nie działa - jak zwykle..". Swojego czasu nawet poszedłem do nich zgłosić problemy z internetem osobiście, to gościu zasygnalizował mi tylko tyle, że robią co mogą a ja do nich wyskoczyłem w taki sposób, że jeśli internet będzie padać co jakiś czas, to przejdę do konkurencji. W sumie zrobiło mi się trochę głupio a firmy nieco szkoda, bo w konkurencji również zdarzają się awarie.
     
    Od tamtego momentu staram się nie przejmować zbytnio awariami - jeśli trwa zbyt długo a ja się niecierpliwię, bo na czymś mi zależy/spieszę się lub coś podobnego, to czekam 5-15min, nawet 30min czy tam 1h. Jeśli sygnał nie wraca, to zgłaszam awarię. Wiem o której dostawca otwiera swoją placówkę i zauważyłem, że awarii nie muszę zgłaszać, ponieważ kilka minut po jej otwarciu awarie są naprawiane. To też są ludzie - mają swoje rodziny, dzieci, żony, itd., wolny czas.
     
    Uszanujcie to i wy, bo to, że jakiś błąd wystąpił i geolog zamienił się ze 100% na 50% każdego może zaniepokoić, ale żeby robić z tego powodu aferę na pół forum? Sam mam geologa +100% do połowy przyszłego roku i jakoś w panikę nie wpadłem. Nie jesteście pępkami świata - niech kilka osób zgłosi awarię a deus lub ktoś inny z takimi możliwościami się tym zajmie.
     
    Ktoś wam coś obiecał i tego nie spełnił? Upomnijcie się tylko o to i tyle. Nie wywiąże się? No trudno - jeśli miało być za darmo, to nad czym rozpaczać? Zobaczcie na ligę typera - od listopada nie mogą jej skończyć i co..? nikt jakoś póki co nie płacze nad tym.
     
    Jeśli ktoś doczytał do końca, to gratuluję - gimbusy pewnie nie doczytają, bo czytać nie potrafią (szczególnie ze zrozumieniem).
     
    Ludzie trochę pokory, cierpliwości i zrozumienia dla drugiego człowieka, a jeśli się wam coś nie podoba, to bierzcie łopatę i przed blok/dom odśnieżać drogę!
  8. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od zdzisLGOgraniczenie pojemności banku   
    Jakaś totalna bzdura ten pomysł z ograniczeniem pojemności banku. No weźmy to na logikę - idę do banku wpłacić pieniądze, by były w bezpiecznym miejscu i.. - bank informuje mnie, że nie ma miejsca - szczególnie przelewem (operacja księgowania na koncie). Zupełny nonsens
  9. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od BrasilassLotto / loteria   
    Proponuję dla urozmaicenia gry wprowadzić loterię, w której wykupowałoby się los na loterię. Byłoby kilka loterii (1dniowe, 7dniowe oraz 30dniowe), gdzie finał każdej odbywałaby się w innym terminie (w zależności od jej rodzaju - 1dniowa codziennie, 7dniowa co tydzień, a 30dniowa co miesiąc np. pod koniec każdego miesiąca). Kwoty? kwoty w puli gromadziliby gracze oraz system. Do jednodniowej system np. wrzucałby wyjściową pulę 10kkk każdego surowca, zaś los kosztowałby 1 lub max 2,5kkk każdego surowca.
     
    W loteriach trwających dłużej pule systemowe byłyby oczywiście większe i tutaj miałbym 2 propozycje (do ewentualnego rozpatrzenia)
    1. W 7dniowej loterii pula systemowa byłaby 7x większa od 1dniowej, czyli wyjściowo wynosiłaby 70kkk każdego surowca, zaś los kosztowałby trochę drożej niż w 1dniowej - np. 2,5 - 5kkk każdego surowca.
    2. Ewentualnie 7dniowa loteria miałaby 7x droższy los, zaś pula systemowa byłaby znacznie większa - np. 150kkk każdego surowca.
     
     
    Uwagi:
    - każdy zakupiony los powiększałby pulę w loterii o wartość zakupionego losu (1dniowe loterie 10kkk systemowe + 1-2,5kkk od każdego zakupionego losu w zależności od jego ceny)
    - zakupić można byłoby tylko 1 los na kilka loterii (1 na 1dniową, 1 na 7dniową i 1 na 30dniową)
    - losowanie odbywałoby się automatycznie a nick zwycięzcy byłby wyświetlany podobnie jak kwoty oraz tytuły wpłat czy wypłat w banku
    - ewentualne wygrane wpływałyby do banku
    - pomysł oczywiście można w różnoraki sposób modyfikować - np. wielkość puli systemowej, czas trwania każdej loterii, ilość zwycięzców - zamiast 1 to np. 3ch, ceny losów w zależności od premii za codzienne logowanie oraz stażu uniwersum - no bo kto będzie grać np. w dziennej loterii o 10kkk jeśli tam gra 30 osób i każda ma zarobki z idlerów po 100kkk+ każdy oraz dzienne zarobki z planet w bln. Ciekawą koncepcją byłoby np. uzależnienie tej kwoty od średnich dziennych zarobków surowców ze wszystkich planet u 10 najlepiej rozwiniętych graczy pod względem eko - pozostałych loterii również
    - byłoby to ciekawsze rozwiązanie niż "martwe" losowanie przez generator liczb losowych, w którym nieraz nie wygrywa się 20x pod rząd obstawiając uparcie tą samą liczbę - oczywiście losowania bym i tak nie likwidował
     
    Obawy:
    - obawiam się, że może to być trudne do zrealizowania i raczej w życie nie wejdzie, choć sama idea może wydawać się graczom ciekawa
    - jeśli powstanie tutaj losowanie, to zaraz przyleci jakiś jełop ze skarbówki i będzie chcieć opodatkować loterię, bo pomyśli, że jest łamana ustawa o grach hazardowych nie bacząc na to, że tutaj przecież nikt prawdziwych pieniędzy nie stawia i nic nie ryzykuje poza wirtualną walutą :>
  10. Upvote
    SonGoku otrzymał reputację od NerielUniwersum 8 - wygraj 200 zł - polecaj reflinkiem   
    Sugeruję się udać do radcy prawnego, bo pewnego rodzaju losowania są legalne - np. losowanie gier czy w ogóle przedmiotów. Chodzi tutaj o brak szkodliwości społecznej itp. Jeśli organizator "losowania" nie ma korzyści z niego (napisz komentarz a weźmiesz udział w losowaniu..) albo w ogóle uczestnicy konkursu nic nie płacą, to mogą ciebie w 4 litery pocałować. Była taka sprawa dotycząca zbiórek pieniędzy w necie i polecam nawet zapytać się Konrada Daniela z kanału PodziemnaTV - z pewnością po nawiązaniu z nim kontaktu doradzi co zrobić jeśli nie masz innej możliwości. Wyczytałem jak wyglądał konkurs, więc teraz kwestia wczytania się co to są gry hazardowe - ale czy hazardem jest coś, w co nie inwestuje się w ogóle pieniędzy? ci celnicy mieli narąbane w głowach jeśli faktycznie dokonali jakiejś kontroli u ciebie. Czy podrobiłeś ssy czy nie, to już inna sprawa, ale w POrąbanej POlsce Tuska wszystko jest możliwe - dlatego wybierajcie dalej tych skur..czybyków, złodziei i oszustów oraz oszołomów zarówno z PO jak i z PiSu oraz im podobnych. Liczę na to, że JKM z Nową Prawicą lub ewentualnie Ruch Narodowy zrobi porządek z tym bezsensem. Przydałby się w polskim rządzie Paweł Kukiz, Wojciech Cejrowski, JKM, Konrad Daniel, Mariusz Max-Kolonko oraz gościu z filmiku na YT "Nie interesujta się" (dotyczącym wyborów do PE).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.