Skocz do zawartości

Zawrócona flota ze stacjonuj ląduje na planecie


kOtello

Rekomendowane odpowiedzi

o tym samym przed chwilą pomyślałem, troche to nie pasuje.

W zasadzie ściąganie moonów, klikanie, wyliczanie stanie się totalnie nieopłacalne, bo i tak flota może zniknąć z falangi, a lot kolejny raz to ok 6min lotu z niewielkiej odległości, to az za duzo czasu na zawrocenie.

 

Myślę, że lot dalej będzie jako lot na planetę (do wyliczenia), a jedynie lądowanie będzie brane pod uwagę (planeta/księżyc), ale nie jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbawia to obrońcę szans na podstawkę, bo ani stoczni, ani telepka. Do du** z takim łataniem bugów...

 

 

obronca wysyla zlom by utworzyc moona 10s przed dolotem. Agresor nic nie zrobi, jedynie moze na planete wlecieć i się patrzeć.

Jak ma wysłać flote na moona jak on nie istnieje przy wysyłaniu floty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już było by całkiem prO. Wysyłasz flote atakująca na moona, potem go niszczysz, a jak obronca sie ogarnia ze jest w du*** to stawiasz moona spowrotem i twoja wczesniejsza flota dolatuje na moona tak samo jak obroncy. Nawet nie wiem czy to mozliwe... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MiG, po kolei:

 

Agresor niszczy moona

Agresor poznaje czas powrotu floty

Agresor stawia moona obrońcy

Flota obrońcy wraca na moona

Flota agresora atakuje moon

 

W międzyczasie obrońca może próbować ratować flotę.... niszcząc własnego moona. Znaczy szukając kogos kto mu tego moona zniszczy. Moim zdaniem system jaki próbuje się tu wprowadzić znacznie zmienia system walk, do jakiego jakby nie patrzeć przywykliśmy przez pi razy oko 8 lat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i tak nie wyjaśnia sprawy o której pisałem.

 

Opcja pierwsza.

 

- Zniszczenie moona

- złapanie na falangę

- stworzenie moona

- flota znika z falangi (bo powstał moon i flota ląduje na nim)

 

Opcja druga

 

- zniszczenie moona

- złapanie na falangę

- zawrócenie floty

- 30s przed dolotem tworze moona ( i tu pytanie na które DEUSX nie dał jednoznacznej odpowiedzi. Czy JUŻ zawrócona flota wyląduje na planecie czy na moonie, czy nie ma to ŻADNEGO znaczenia i flota zawsze powróci do portu startowego jakim był i jest moon. Ta opcja dotyczy zniszczenia moona startowego nie docelowego)

 

Opcja trzecia

 

- zniszczenie moona

- złapanie na falangę

- stworzenie nowego moona (flota znika z falangi)

- zawrócenie floty.

 

 

Deusx, mógłbyś to wyjaśnić?

Edytowane przez kOtello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"flota zawsze powróci do portu startowego jakim był i jest moon"

Napisał deus wyraźnie, że jeśli startowałeś z moona i w momencie powrotu jest moon to ląduje na moonie.

 

A jesteś w 100% pewny? Stąd było moje pytanie, czy ZAWSZE wróci na moona, czy też zawracając przed stworzeniem moon nie wyląduje na planecie. Dlatego czekam co Deusx powie/napisze.

 

 

 

 

 

Ale nawet jeśli flota znika z falangi to dalej wiadomo o której godzinie wraca (nie dotyczy bezpiecznych FSów na stacjonuj). To, że zniknie z falangi, nie znaczy, że agresor nie wie o której ma atakować.

 

Ja mam na myśli TYLKO FS'y na stacjonuj, szczerze wątpię czy są tu jeszcze tacy którzy zbierają debris lub latają na transportuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak , to jakieś przegięcie , coraz bardziej nie opłaca się stawiać flotę i grać aktywnie.

Wyliczanie , siedzenie po nocach , ściągnie monów  zostało ukarane ... gracze aktywni zostali  ukarani.

A szkoda gadać ..... jak ktoś odbierze fsa to zero szans na trafienie , chyba że po drugiej stronie będzie jakiś melepeta , albo komuś net się zatnie.

Adminie , pomyśl nad tym i zmień ta zła decyzje , bo na 1000 % jest zła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie system tak będzie działał, jutro postaram się przywrócić stare zasady, czyli jeżeli zniszczymy księżyc to flota wróci na planetę nawet jak powstanie nowy moon, a ten błąd wyeliminować w inny sposób (bo lądowanie floty gdzie popadnie też nie było wcale fajnym rozwiązaniem).

To jednak jutro, na razie będzie to działać w sposób opisany w poście, do którego kieruje link.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.