paciorkowiec

Ale chyba tu trenerów nam nie potrzeba ...a co prędkości u7 to jestem za by było jak zawsze było. Najdziwniejsze że wygrał kandydat numer 4 , a prezydentem został kandydat numer 3 ..to się nazywa demokracja ....

ale co ma tu system do tego.... jeśli gracz słabszy ma szanse ataku , a za tym kryje się możliwość odwetu w ciągu 24 h to chcę z tej możliwości skorzystać..a post napisałem po 2-3 h od tego ataku ....jakby co...

Sory że post po poście ..ale kiedy będę miał możliwośc odwetu ...............................

to co juz 3 konto....

ale te konto na u 7 zbanowane więc chyba lipa z tym kontem...

Ja jestem za , a za moje szparki mam zamiar pocisnąć przynajmniej 8 monów ... tak samo po złości jak jego walniecie moich szparek ..bo dla zysku nie atakował ..bo i tak był stratny w surowcach plus 50% minus z demontu i przydała by się mu kara z mojej strony jak juz wyzej pisałem .... to jak będę mógł pokazać mu że postąpił źle... a co do jego ilości punktowej w wybudowanej flocie to na bank byłem dla niego "D" Czekam na info i zaczynam działać.... Ponawiam pytanie..................................................................

On sam się zdemontował . Proszę o możliwość odwetu.

ale co to ma za znaczenie jest odwet to odwet , była taka możliwość prędzej że jak "S" atakuje to przez dobe ja mam możliwość odwetu a w tym przypadku nie mam ...

Gracz za słaby ! 5% twoich punktów za flotę i obronę (610.775.071.443) jest większe niż 100% punktów floty i obrony atakowanego gracza (17.384.294.797). Jakieś 2 h czasu temu kolega Hamurabii zaatakował mnie więc powinienem mieć prawo odwetu. Akcja toczy sie na u 5 .Proszę o naprawienie tej sytuacji...

Dla mnie wszystko jest proste , jak ktoś lami grę to będzie nadal ja lamił . I czy 4 minuty czy 20 minut to tak straci flotę. A jak ktos chce iść za potrzebą to niech puści fsa na pz na 3 minuty i po sprawie .

Oczywiście standardowo się zaraz ktoś odezwie ,że osłona graczy jest ważna , i wprowadza więcej flot , na uni itp. Niewiedzę by na U5 jakiś flot przybyło . Niektórzy tylko rozbudowują je do tego stopnia, bym nie mógł ich ganiać. No i nie ganiam . To się udało . Ale rozwoju flot nie będzie bo nikt bez zakupu astatów ,nie jest w stanie ze zwykłego farmienia, czy małych ST, SJ wybudować na tyle silnej floty by mnie zaatakować. Więc ,tak naprawdę wprowadzenie ochrony spowodowało, że to gracz który ma większą flotę ma utrudniona grę , grę bez perspektyw na latanie flotą , a nie spowodowało to rozwoju innych . Więc sens tej ochrony upada . Dziś zostałem ukuty , i mam czas na odpowiedź 24 h , i odpowiedz była , ale bez rezultatów .I tych rezultatów nie będzie bo kolega uciekł na urlop . Czas 24 h minie ( zdecydowanie za krótki czas ) i kolega dalej będzie pod ochronką. Ja oczywiście nic w tym kierunku nie mogę zrobić , mogę się tylko pożalić. Jednak mam propozycję która mogła bym zmienić to , dać możliwość odwetu, ale tez i normalnej gry dla tych co mają bardzo silną flotę,będzie to kilka możliwości.: 1. Wydłużenie czasu odwetu do 1 tygodnia , a zarazem urlop nie kasowałby tego tygodnia czasu , tylko przedłużał o czas pobytu na urlopie. 2. Bez terminowy czas odwetu ( jeśli jest takim kozakiem że atakuje bardzo silnego gracza to niech będzie na tyle kozakiem by uciekać przed nim bezterminowo) 3. Istniała by ochrona graczy w takiej formie jak teraz , z tą opcją ,że mogę ją zaatakować tylko taką flotą która jest NP: tylko czterokrotnie większa od floty atakowanej . Nie mogę polecieć całą flotą , ale mogę jej częścią. 4. Zniesienie ochrony graczy na własne żądanie. 5. Wygaśnięcie ochronki po miesiącu grania , po przejętych kontach , ochrona byłaby załanczana na miesiąc , na prośbę grającego. To kilka pomysłów które są do przemyślenia , które spowodują że gracze o dużych flotach nie będą dyskryminowani.

I zero dyskusji ... postanowione ..jak w demokracji..ale co tam właściciel ma swoje prawa i z nich korzysta..

Oremi rozumiem Twoją odwagę i wiarę w Boga . Nie przeszkadza mi to . Czasami tylko nie rozumie trwania w organizacji która swoją drogą jaka obrała udowadnia że jest zła , do szpiku kości . Nie wiem czy ktoś dziś z funkcjonariuszy tej instytucji wie na czym powinna polegać ich misja , i przez to co mówią staja się mało wiarygodni. Sorry za ten przykład ale to jak być w organizacji SS i być tym dobrym bo się kogoś uratowało. Ja wystąpiłem kiedyś z jednej organizacji zafascynowany drugą.Ta druga dała mi wiele dobrych rzeczy , ale niestety , albo stety jestem człowiekiem myślącym , saomoistną jednostką , która ma dystans do wielu spraw , i sama potrafi przemyśleć wiele spraw. Oczywiście, jednym się to nie spodobało ,ze zadawałem wiele niewygodnych pytań , i stałem się wrogiem ich myślenia . Notabęne były to tylko pytania . Dlatego nie należe już nigdzie a zarazem wszędzie , bo nikt nie jest w stanie narzucić mi swojego myślenia i tzw. dobrych ram. Brodi - oni zatrzymali się mentalnie w tamtych czasach , ewentualnie nie przeszli ewolucji mentalnej jaką przeszła europa. Wiąże się to z rozwojem gospodarczym i z świadomością że można z innymi żyć w zgodzie. Tzw . chrześcijaństwo do nie dawna było takie same , a nawet trwa w tym samym do dziś. Np : sam fakt antysemityzmu , stwierdzenia że wszystko złe jest przez żydów , jest brakiem myślenia i brakiem chrześcijańskiego rozumienia. Człowiek człowiekowi jest wilkiem , i bez znaczenia kim jest i gdzie jest . I tak było jest i będzie zawsze , a czy w większym wymiarze czy nie to już trudno osadzić . Dziś przepływ informacji , zdjęcia , obrazy wywołują w nas wyobrażenie ogromu problemu .Ale w samej rzeczy tak nie jest . To tylko siła informacji wywołuje w nas to poczucie .

Oremi Niemcy byli mocno związani z KK do czasów Lutera , potem to się zmieniło. A protestantyzm wywodzi się prędzej niż Luter , tylko od Lutra zaczeła się większa akcja na odłam kościoła. Kiedyś Ci co mieli podejście protestanckie byli paleni na stosie , i uważani za heretyków. KK pilnował bardzo dobrze swoich interesów i nie pozwalał na rozwinięcie się innych ruchów chrześcijańskich . Dopiero jak potężny władca Niemiec chciał ugrać swoje w sporze z Rzymem , protestantyzm jako odłam kościoła zaczynał się rozwijać. Po prostu terytorium Niemiec stało się enklawą dla osób którzy postanowili wierzyć w inny sposób niż KK. W obecnym czasie KK nie ma wiele wspólnego z wiarą. Przez wieki zapętlili się w swoich interesach i stworzyli sobie wygodny system zastraszania piekłem , by w doczesnym świecie żyć w bogactwach . Sam się dziwie że ludzie mając taki dostęp do wiedzy do historii , praktycznie do wszystkiego, traktują KK jak stróża moralności , i fundament wiary. A fundamentem wiary jest " miłuj bliźniego swego jak siebie samego " i nie zmieniło się to od czasów 12 apostołów. Przez 2 tys. lat udowodnili to że trwają w wierze , mordując , paląc , przeprowadzając eksterminację narodów, grabiąc przywłaszczając co chcieli. Druga prawdą co powinna być fundamentem KK jest słowa Jezusa :Żaden sługa nie może dwom panom służyć. […] Nie możecie służyć Bogu i Mamonie... służenie mamonie to służenie diabłu ..i w tym są mistrzami ... więc wniosek może być tylko jeden , wiary tam nie mam , chyba ze w mamonę.

Pracowitość wiąże sie raczej z dobrobytem i ze stanem państwa , i te kraję gdzie protestantyzm był od pokoleń w znacznym stopniu się tym wyróżniają. Obecnie się to zmienią , gdyż zanik wiary i sposobu jej wyrażania zmienia oblicza narodów. Protestantyzm w skandynawi swoja wiarę nie wyrażał w formie obrazów , wieców i tym podobnych rzeczy , a raczej stosował swoją wiarę w cichy sposób , sumiennie każdego dnia trwają w każdej rzeczy jaką robili na "chwałę " Boga. Dla nich samych praca każdego rodzaju była pracą dla Boga w pierwszej kolejności , w drugiej dopiero dla siebie . I tu jest sens mojej wypowiedzi. Mentalność wiary zmienia narody .Ci co zostali przed wiekami nauczeni pracy dla Boga , tak to wyrażali. Katolicyzm niestety nie wpajał tego . Pytanie dla czego ?Ponieważ każdy pastor protestancki był otwarty na swoich wiernych , współpracował z nimi od wieków, a KK do niedawna jeszcze głosił kazania po łacinie tyłkiem do wiernych . I w taki sposób nie wykształci sie w narodzie mentalności w której sumienność w domu i w pracy jest zaletą a nie frajerstwem . A co do muzułmanów , to by zmienić ich mentalność potrzeba silnych przywódzców , z hasłami pokoju. Niestety nie ma takich w krajach muzułmańskich . Są raczej krzykacze którzy nawołują do zemsty i wojny . Drugą rzeczą jest cywilizacja . Czyli w szerokim mniemaniu powszechny dostęp do dobrobytu , i uzależnienie się od niego. Jak młody muzułmanin będzie miał w krajach muzułmańskich lepszy dostęp do Ipoda niż do kozy , to będzie bardziej przesiąkał tym że musi go mieć , i będzie mniej podatny na szkodliwe nauki. Widać to po muzułmaninach którzy urodzili się na zachodzie i tam mieszkają. Im bliżej jest do pokoju i do zrozumienia że terror nie jest wyjściem z sytuacji. Najgorzej jest z tymi co obecnie przyjeżdżają do krajów zachodu . Przez kilkanaście lat wbijano im w łeb zasady , które określały zachód jako zły i teraz widzą to na własne oczy . Każde inne zachowanie niż ich zachowania są traktowane jako zachowanie niewiernych. Więc są podatni na każde terrorystyczne nawoływania , i widać to obecnie jak na dłoni.

Kottelo jakbyś przeczytał o czym napisałem , a raczej odpowiedziałem Oremi to byś zwrócił uwagę , że odnoszę sie do jego słów związanych z tego co nauczył nas KK . Ze raczej nie nauczył nas pracowitości , i że raczej bardziej rozkrzewił to protestantyzm ..i o to mi chodziło...i o nic więcej....

Nie przesadzaj z KK że nas czegoś uczy ..prędzej protestantyzm ..popatrz na kraje gdzie KK rządziło lub rządzi jako wiara przewodnia ...Włochy , Hiszpania , Polska ....jak tu mentalność , zazwyczaj laba lub roszczeniowa ..a protestantyzm Szwecja , Norwegia kraje o mentalności pozytywizmu , ciężkiej pracy ..różnica zasadnicza...

Dodam też trochę swoich przemyśleń. Pytanie czemu utożsamiamy Muzułmanizm ze złem? z terrorem itd , chociaż taki nie koniecznie musi być. Główny powód to że wszyscy Ci tzw. terroryści robią to w imię Allacha . Tak jak Katolicy w średniowieczu w imieniu wiary Chrześcijańskiej . Dziś Muzułmanizm z własna mentalnością jest w tym miejscu gdzie Katolicyzm 400 lat temu. Pomyślcie jak bylibyście oburzeni na to jakby ktoś wywlekł waszą siostrę z chałupy na wsi i spalił na stosie bo sąsiad powiedział , że jest czarownicą? Nie chcę tu nikogo bronić , żadnego terrorysty . Chcę tylko uświadomić , że to nienormalna normalność , czyli stan rzeczy który jest nieunikniony, ale zły. Dlaczego kraje europy zachodniej boją się wystąpić przeciwko muzułmanom w swoich krajach? Czy boją się odwetu ? Tego że jest ich już tak dużo , że sprzeciw spowoduje rozruchy w ich kraju.? Każda reakcja w stronę muzułmanów w obecnym czasie traktowana jest przez nich jako atak na wiarę. I nawet jak dokonają mordu , strach ich sądzić by nie obróciło się to przeciwko sądzącym. Ale mamy na swoim podwórku takich terrorystów w imieniu wiary których nie potrafimy osądzić , bo boimy się ich sądzić .A każda próba tego sądu jest traktowana jako atak na wiarę. A chodzi mi o KK o funkcjonariuszy tej instytucji. Na 27 spraw o pedofilię udowodnionych i nagłośnionych wśród księży tylko jeden był wyrok skazujący bez zawieszenia kary . Na dziesiątki afer gruntowych, bankowych , wymuszeń itd. nikt nie został osądzony .Czemu?Boimy się podjąć takie wyzwanie.? Dla mnie jest to gorszę niż ten muzułmański terroryzm . Oni przynajmniej pokazują że są naszymi wrogami . Terroryzm w czarnych uniformach , może nie odcina nam głów ( jak kiedyś to robił ) tylko zabiera nam co nasze , mówiąc że są naszymi przyjaciółmi i w imię dobra i wiary okrada nas na każdym kroku. Rozwiążmy najpierw ten problem u siebie , na własnym podwórku , a potem zacznijmy dopiero komentować to co dzieje się w innych krajach. W skrócie zakończę jednym zdaniem .To człowiek jest zły nie wiara , bo człowiek potrafi wypaczyć każdą rzecz .

LECH POZNAŃ .... chociaż moje cieniaki spadną .. czyli POGOŃ ..żeby wtopić z BEŁCHATOWEM mecz prawie o wszystko ...masscra... A LEGI nie lubię chociaż trzyma sztamę z POGOŃ z nią ...dlatego kibicuje LECHOWI

Ja tego wogóle nie kumam ... przecież o to chodzi w grze by być najlepszym najsilniejszym itp. zawsze będą gracze co złomują i Ci co będą złomowani , jak też Ci co będą klepać eko ... dziwi mnie tylko to że nazywasz to "mordem" przecież to taka gra jak szachy ..a nie karze się tych lepszych bo umieją myśleć logicznie i przewidywać....dojdzie do tego że będzie limit dzienny na złomowanie na eko ...wydaje mi się że każdy ma tu równe szanse rozwoju ..każdy może zakupić astaty i grać siedząc po 24 h na dobę nikt tego nie broni ..ale niestety próbuje się to zniszczyć wprowadzając różne ograniczenia ..aż to ze masz stać się najlepszy staje jest jakimś " mordem " lub niepożądaną rzeczą..ale czy o to tu chodzi ...

spy boot http://www.dobreprogramy.pl/Spybot-Search-Destroy,Program,Windows,12546.html

spy-bootem przeskanuj..

Powiedz mi jaka masz myszkę?.. ja miałem kiedyś taki problem... okazało się ze złacze usb fiksowało ..zmieniłem myche i gra normalnie bez zarzutu ...to częsty ostatnio problem nawet w LOGItechach...a sprawdzałem kompa na wylot ..karta , ram , dyski wsio testy różniste ..drugim powodem moze być tzw. spuchnietę kondensatory na płycie głównej ...

Giełda - kojarzy się z licytacją , z produktem , adrenaliną itd. Można by stworzyć pewne rozwiązanie by urozmaicić grę. A mianowicie możliwość licytowania , trytu , astatów, czasu skrócenia badań , i innych rzeczy . Forma płatności byłaby uwarunkowana tym , kto co wystawi i czym chce płacić. NP : Gracz X wystawia 100 .000 trytu i piszę że chce za niego minimum 10 astatów. Gracze maja czas 24 h na reakcje czy licytować czy nie , kazda licytacja była by widzoczna na odpowiednim panelu. Mam świadomość że moze to być dobre narzedzie do pushu , jednak myślę ze mozna by stworzyć jakiś system zabezpieczeń który by to wyeliminował.

Kiedyś zastanawiałem się nad tym tematem , i postanowiłem zbadać ten wątek . Bez dokładnego przyjrzenia się możemy polegać tylko na emocjach , i się wkurzać. Pytanie czy Lewandowski to dobry napastnik ? Moim zdaniem bardzo dobry , prawie kompletny. Każdemu graczowi wielkiego formatu coś brakuje, albo brak dryblingu, silnego strzału , nieporadne zastawianie się , słaba gra głową. Myślę , że nie będzie nigdy gracza kompletnego. Lewy ma niebywały talent , który jest poparty intensywną pracą i przedewszystkim potrafi słuchać tych co go szkolą. Bo nie od dziś wiadomo ,że z boku czasami więcej się widzi . Klopp ustawia Lewego w taki sposób by uwypuklić jego największe zalety . I widać tego efekt. Lewy był liderem w bramkach 1 ligi , ekstraklasy , teraz bundesliga, narazie drugi w LM. Więc bramki potrafi strzelać. Jego największymi atutami to : 1. Ustawienie - wbrew pozorom Lewandowski większość goli strzela z dobitek , z bezpańskich piłek. Piłki po rykoszetach , odbiciach przez bramkarzy itp. Jest tego około 25 % .--50 % i tu ważne jest ustawienie . Jest tam gdzie piłka. 2. Zastawianie się- potrafi bardzo dobrze zastawić się , potrafi przyjąć na siebie nawet trzech obrońców , dobrze zastawić , i oddać piłkę na wolną pozycję. Dla trenerów taki napastnik jest szczerym złotem gdyż jest to gra na zespół nie na gole indywidualne. U Lewego to jest , i widac to po ilości asyst. 3.Gra głową - 30% bramek z wrzutek , rzutów rożnych strzelonych głową. 4. Szybka reakcja- widać to było w 3 bramce strzelonej Realowi . Majstersztyk , takiego szybkiego obrotu , szybkiego strzału , silnego i precyzyjnego strzału nie zauwżamy zbyt czesto. A to zostało wycwiczone. BVB bodajże w tamtym roku zakupiło urzadzenie które wypuszcza piłki z 4 stron , a zawodnik ma za zadanie z każdych tych piłek oddać strzał do bramki. I widać tego efekt , czas reakcji znakomity. 5. Instynkt - szybkie podejmowanie decyzji, trafnych decyzji. 6. Silny strzał. Można by wymieniać i wymieniać, bo jest tego dużo. Przytoczę wam fragment rozmowy z kolesiem ,Blogerem co poddawał w wątpliwość umiejętności Lewego . Tam przytoczyłem suche dane więc warto przeczytać: Każda ocena zawodnika poparta emocjami jest błędną oceną. Poziom gry Lewandowskiego w reprezentacji to poziom samej reprezentacji. Więc nie ma się co dziwić . Reprezentacja gra do bani to i napastnik się dostosowuje.I nie chodzi mi tu o to że nikt mu nie podaje. Bo w Borusi jest to samo . Różnicą jest to ze w Dortmundzie z każdej flanki sunie atak , skrzydłowi wykonują ataki za atakami , i na dodatek wykonują strzały na bramkę , co jest po myśli Lewandowskiego . Bo jak ktoś dobrze obejrzy jego bramki , z Borusi to zauważy ,że jest typowym sępem pola karnego . Jest strzał jet odbicie jest Lewandowski , i jest gol. 50% bramek tak wpada , 30% stałe fragmenty gry , 10 % to indywidualne akcje , 10% podania od kolegów. Dlatego jak długo nasi będą wykonywać 10 strzałów na mecz to Lewandowski nie będzie strzelał. A co do przereklamowania , to Panie " PIOTRZE RODZIK" nie ma Pan odrobiny racji. Lewandowski jest bardzo dobrym napastnikiem , a świadczą o tym gole w 2 lidze(1liga) w ekstraklasie , a i dwa sezony w Bundeslidze. Oprócz tego bardzo dobra statystyka asyst.Żaden zły napastnik , nie jest w stanie potwierdzać swojej skuteczności , przez kilka sezonów. Dlatego proponuje obejrzeć wszystkie bramki Lewego z ostatnich dwóch sezonów , z lekka się zastanowić , pomyśleć i wyciągnąć wnioski adykwatne do rzeczywistości a nie wnioski podyktowane świętym oburzeniem . ( Messi czy Ronaldo też nie maja tej skuteczności jaką mają w lidze a na pewno nikt nie nazwie ich Przereklamowanymi piłkarzami.) i dalej: Panie Piotrze Pan Lewandowski jak wyzej napisałem NIE otrzymuje podań od graczy Borusi . Jedynie w obrębie pola karnego , gdzie gra jak rozgrywający , przyjmując na siebie większość ataków , i bardzo skutecznie odgrywając. Jak napisałem wyżej , a Pan chyba nie doczytał , większość bramek jest z dobicia po strzale , ewentualnie z błędów obrońców w Piątce pola karnego .Dużo też bramek strzela ze stałych fragmentów gry , z wrzutek które wykańcza głową. Jego pomocnicy czyli Mario Götze oraz Marco Reus grają strasznie samolubnie , większość akcji wykańczają sami.Mają dużo asyst ale nie są to asysty strikcie po których zdobywa się bramki. Strzał odbicie od obrońcy i dobicie przez innego gracza tez kwalifikuje się jako asysta , tak samo wybicie z rzutu rożnego lub z wolnego. Ich asysty nie otwierają bezpośrednio drogi do bramki. Inaczej jest w w przypadku Lewego , długa piła , przyjęcie i częste zgranie przez niego na pozycję , gotową do strzału.Przeglądając bramki z zeszłego roku , bardzo dobrze widać , zgranie Lewandowskiego z Kagawą . Ów zawodnik bardzo dobrze na czyste pole podawał do niego , co konsekwętnie wykańczał. Jak już napisałem sprawdził się on jako napastnik juz w wielu miejscach. Znicz Pruszków 38 goli. Lech Poznań 32 gole. Borussia 49 bramek Reprezentacja 17 bramek. Przyznam też że wole uwierzyć Niemieckim ekspertom od futbolu niż Panu , co do przereklamowania tego piłkarza. Wielokrotny gracz kolejki , gracz miesiąca , najlepszy napastnik , król strzelców itp. I nie tylko u nas ale i w jednej z najsilniejszych lig świata. Więc nadal będę uparcie twierdził że Pana ocena subiektywna nie nic wspólnego z prawdziwą matematyczną oceną sytuacji. Jest tylko wylaniem swoich żali podyktowanych słabą grą i słabym wynikiem naszej reprezentacji. Cała rozmowa w tym miejscu : http://www.wprost.pl/blogi/piotr_rodzik/?B=2420&fb_comment_id=fbc_145837875592010_212928_146046572237807#f3dd6a9daa1e81a