Ba'al

Człowieku czy ty sam Siebie czasami słuchasz (czytasz)? Inni niestety muszą... Mój komentarz z małpką był odpowiedzią dla dzika i jego pomysłu. Jakbym chciał grać w grę w której chodzi o klikanie myszką to włączyłbym sobie pasjansa.... Jakbym wiedział, że mam stukać 1000 razy w falangę to bym to olał i obleciał kilka planet - wyszło by mi bardziej na "+". 
 
Uczenie graczy korzystania z falangi - super ale gdzie to jest napisane? Wybacz ale w tym momencie robicie z graczy idiotów bo cytat zadania przytoczyłem powyżej... Powiedz gdzie jest napisane, że trzeba to zrobić w 24 H? Gracz mniej doświadczony albo dopiero rozpoczynający grę ma się domyślić? Jak zawsze w Teamie zero konsekwencji w działaniu... 
 
To, że dla jaśnie księcia wszystko jest zrozumiałe nie znaczy, że ktokolwiek ma się domyślać a już tym bardziej gracz mniej doświadczony dla których są takie zadania - jak sam zresztą słusznie zauważyłeś... 

- Usprawnieniem panela administracujnego  Po co to komu?
- Rekrutacją nowych SGO ( na wniosek graczy) Fakt, mało Was zostało,polecam poszukać nowego admina (w zamian za deusa)
- Nad nową grą loteryjną ( na ten moment jest szkic ) ale już trwają prace aby ten konkurs wszedł w życie mam nadzieję że już za kilka dni go wprowadzimy ( nie jest to oficjalne podanie terminu jednak pilnuję tego by weszło szybko kto w to będzie grał ? w ogam gra moze z 20-30 osób.
- Pracuję nad kolejną grą na forum Jak wyżej.
 
Polecił bym wam zacząć od sprowadzenia graczy (reklama gry) zanim ta gra upadnie do końca.
 
A teraz pewnie dostane bana na forum za wyrażanie swojej opini

Witam,
 
Składam oficjalną skargę na postępowanie SGO KarolRadom. Dwa dni temu założyłem temat "Wielki update - fakt czy ściema?" w którym w sposób kulturalny zapytałem o postęp prac nad długo oczekiwanym update'm rzeczowo uzasadniając powód założenia oddzielnego tematu. 
 
Pozwolę sobie zacytować treść owego tematu:
 
 
 
Nie minęło 10 minut jak Ja oraz inni użytkownicy wypowiadający się w temacie otrzymali bana na temat. Jedyne co mogło z mojej strony budzić jakiekolwiek wątpliwości to TYTUŁ tematu. Blokowanie dostępu do tego tematu nie miało absolutnie żadnej wartości dodanej. Nie ma nawet mowy o zablokowaniu potencjalnego "najazdu" na administrację co by sugerował IWNF bo jak wskazuje powyższy cytat temat miał charakter jedynie zapytania. Co zabawniejsze temat zawarty jest w dziale "Pytania" i jest pytaniem. Odnosząc się do tematu również nie można przypisać mu złamania jakiegokolwiek punktu regulaminu a jego potencjalnie kontrowersyjny tytuł jest tak naprawdę niezaprzeczalnym faktem sytuacji jaką można obserwować w ostatnich tygodniach. Nie ponoszę odpowiedzialności za to, że administrator ma dość poważne obsuwy czasowe a jednocześnie nie dba o odpowiedni przepływ informacji w tej niekomfortowej sytuacji. Mnie naprawdę nie interesuje powód takiego stanu rzeczy, a i tak uważam, że wykazałem max. tolerancji na wyraz braku szacunku do graczy, w tym do mojej skromnej osoby. Reasumując: Temat nie złamał żadnego punktu regulaminu a to, że jaśnie KarolRadom poczuł się urażony to już należy odpowiedzieć sobie na pytanie kto doprowadził do takiej sytuacji: Gracze czy Administracja? Pomijam już fakt, że gdyby temat nazywał się np. "Wielki update - fakt czy mit?" to oddźwięk byłby taki sam. Użyłem zwyczajnie trafniejszego określenia biorąc pod uwagę odpowiednie aczkolwiek nie wulgarne słownictwo.
 
 
W następstwie zablokowania tematu "Wielki update - fakt czy ściema?" rozpoczęła się rozmowa (również kulturalna) na shoutboxie. I po raz kolejny KarolRadom popisał się godną pożałowania interwencją. Wszyscy uczestnicy rozmowy otrzymali bana na shoutbox pomimo, że rozmowa nie zawierała absolutnie żadnych znamion złamania regulaminu (jeśli KarolRadom twierdzi inaczej to oczekuje podania konkretnego punktu regulaminu, z uzasadnieniem pisemnym w odniesieniu do przytaczanego punktu oraz cytatu mojej wypowiedzi, który pod ten punkt podchodzi). Dyskusja nie miała na celu żadnej agresji przeciwko teamowi a była zwyczajną rozmową - to problem administracji, że na niewygodny dla niej temat. To nie gracze są winni obecnemu stanowi ale sama administracja - powody nie mają tu żadnego znaczenia. Oczywiście bana otrzymałem bez żadnej informacji ani o powodzie, ani o okresie kary ani nic. Całkowita enigma.
 
Z uwagi na zajmowane stanowisko przez KarolRadom oraz faktem iż obnosi się zdobytym tytułem zawodowym zamierzałem złożyć skargę zaraz po zaistniałej sytuacji. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że KarolRadom zadbał o to abym nie miał możliwości złożyć na niego skargi. Dostałem bana na zakładanie tematów w dziale "Skargi na Team"  pomimo, iż w tym dziale nie zawitałem ani tego dnia ani nawet w tym roku. Można to nazwać ewidentnym uniemożliwianiem rozwiązania konfliktu za arbitrażem przełożonego KarolRadom'a. W obecnej sytuacji Założyłem temat "Bany z kosmosu" w dziale odwołań i kategorii "bany" opisując całą sytuację. Kolejny raz miałem okazję przekonać się jak KarolRadom ochoczo nadużywa uprawnień blokując mi dostęp do tego tematu, oczywiście nie hańbiąc się odpisywaniem na postawione zarzuty w jego treści (podejrzewam, że nawet nie czytając). W ostateczności podłączyłem się do tematu odwoławczego gracza Revenge gdzie oczywiście zostałem potraktowany jak powietrze. 
 
Majstersztykiem całej sytuacji okazało się zablokowanie mi tematu "Brak możliwości pełnego korzystania z symulatora" w dziale błędy. Treść owego tematu jest następująca:
 
 
Oraz monit po niemalże tygodniu bez żadnego odzewu nikogo z teamu
 
 
Może jaśnie KarolRadom będzie łaskaw podać punkt regulaminu i uzasadnić powód zablokowania dostępu do tego tematu? Gdzie jest uwzględniony zakaz zgłaszania błędów w grze?
Monit został wystosowany z prostej przyczyny. Wcześniej założyłem temat "Wyszukanie gracza hiena na u7 " gdzie czekałem na jakąkolwiek odpowiedź (chodźby, że ktoś z temau zapoznał się z problemem) miesiąc. Tam również po miesiącu wystosowałem monit i IWNF nie widział problemu odpisać, pozwolę sobie zacytować:
 
 
Jak to jest, że jeden członek TEAMU umie zareagować na monit od użytkownika a drugi się ciska i blokuje co popadnie? Na jakiej podstawie Ja się ponownie pytam? 
 
 
Jako podsumowanie skargi warto dodać, że w żadnym wypadku KarolRadom nie raczył napisać słowa mi na PW z uzasadnieniem ani powodem swojej decyzji, co lepsze cały czas siedział na anonimie i najwidoczniej miał niezły ubaw z całej sytuacji. O szczegółach dowiaduje się kanałami nieoficjalnymi.
 
Czy tak postępuje członek TEAMU? Czy tak postępuje świadomy dorosły człowiek? Czy tak postępuje Człowiek z wyższym wykształceniem? 
 
 
 
Za bezpodstawne nadużywanie uprawnień wynikających z zajmowanego stanowiska, za wyjątkowy brak szacunku w stosunku do graczy i co najważniejsze za samowolkę w działaniu na forum nie mającą nic wspólnego z pilnowaniem porządku i przestrzegania regulaminu oczekuje od przełożonego KarolRadom'a wyciągnięcia surowych i daleko idących konsekwencji z zaistniałej sytuacji. Spodziewam się również wypowiedzenia się w tym temacie samego zainteresowanego.
 
Pozdrawiam,
 
Ba'al 
 

Witam,
 
Składam oficjalną skargę na postępowanie SGO KarolRadom. Dwa dni temu założyłem temat "Wielki update - fakt czy ściema?" w którym w sposób kulturalny zapytałem o postęp prac nad długo oczekiwanym update'm rzeczowo uzasadniając powód założenia oddzielnego tematu. 
 
Pozwolę sobie zacytować treść owego tematu:
 
 
 
Nie minęło 10 minut jak Ja oraz inni użytkownicy wypowiadający się w temacie otrzymali bana na temat. Jedyne co mogło z mojej strony budzić jakiekolwiek wątpliwości to TYTUŁ tematu. Blokowanie dostępu do tego tematu nie miało absolutnie żadnej wartości dodanej. Nie ma nawet mowy o zablokowaniu potencjalnego "najazdu" na administrację co by sugerował IWNF bo jak wskazuje powyższy cytat temat miał charakter jedynie zapytania. Co zabawniejsze temat zawarty jest w dziale "Pytania" i jest pytaniem. Odnosząc się do tematu również nie można przypisać mu złamania jakiegokolwiek punktu regulaminu a jego potencjalnie kontrowersyjny tytuł jest tak naprawdę niezaprzeczalnym faktem sytuacji jaką można obserwować w ostatnich tygodniach. Nie ponoszę odpowiedzialności za to, że administrator ma dość poważne obsuwy czasowe a jednocześnie nie dba o odpowiedni przepływ informacji w tej niekomfortowej sytuacji. Mnie naprawdę nie interesuje powód takiego stanu rzeczy, a i tak uważam, że wykazałem max. tolerancji na wyraz braku szacunku do graczy, w tym do mojej skromnej osoby. Reasumując: Temat nie złamał żadnego punktu regulaminu a to, że jaśnie KarolRadom poczuł się urażony to już należy odpowiedzieć sobie na pytanie kto doprowadził do takiej sytuacji: Gracze czy Administracja? Pomijam już fakt, że gdyby temat nazywał się np. "Wielki update - fakt czy mit?" to oddźwięk byłby taki sam. Użyłem zwyczajnie trafniejszego określenia biorąc pod uwagę odpowiednie aczkolwiek nie wulgarne słownictwo.
 
 
W następstwie zablokowania tematu "Wielki update - fakt czy ściema?" rozpoczęła się rozmowa (również kulturalna) na shoutboxie. I po raz kolejny KarolRadom popisał się godną pożałowania interwencją. Wszyscy uczestnicy rozmowy otrzymali bana na shoutbox pomimo, że rozmowa nie zawierała absolutnie żadnych znamion złamania regulaminu (jeśli KarolRadom twierdzi inaczej to oczekuje podania konkretnego punktu regulaminu, z uzasadnieniem pisemnym w odniesieniu do przytaczanego punktu oraz cytatu mojej wypowiedzi, który pod ten punkt podchodzi). Dyskusja nie miała na celu żadnej agresji przeciwko teamowi a była zwyczajną rozmową - to problem administracji, że na niewygodny dla niej temat. To nie gracze są winni obecnemu stanowi ale sama administracja - powody nie mają tu żadnego znaczenia. Oczywiście bana otrzymałem bez żadnej informacji ani o powodzie, ani o okresie kary ani nic. Całkowita enigma.
 
Z uwagi na zajmowane stanowisko przez KarolRadom oraz faktem iż obnosi się zdobytym tytułem zawodowym zamierzałem złożyć skargę zaraz po zaistniałej sytuacji. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że KarolRadom zadbał o to abym nie miał możliwości złożyć na niego skargi. Dostałem bana na zakładanie tematów w dziale "Skargi na Team"  pomimo, iż w tym dziale nie zawitałem ani tego dnia ani nawet w tym roku. Można to nazwać ewidentnym uniemożliwianiem rozwiązania konfliktu za arbitrażem przełożonego KarolRadom'a. W obecnej sytuacji Założyłem temat "Bany z kosmosu" w dziale odwołań i kategorii "bany" opisując całą sytuację. Kolejny raz miałem okazję przekonać się jak KarolRadom ochoczo nadużywa uprawnień blokując mi dostęp do tego tematu, oczywiście nie hańbiąc się odpisywaniem na postawione zarzuty w jego treści (podejrzewam, że nawet nie czytając). W ostateczności podłączyłem się do tematu odwoławczego gracza Revenge gdzie oczywiście zostałem potraktowany jak powietrze. 
 
Majstersztykiem całej sytuacji okazało się zablokowanie mi tematu "Brak możliwości pełnego korzystania z symulatora" w dziale błędy. Treść owego tematu jest następująca:
 
 
Oraz monit po niemalże tygodniu bez żadnego odzewu nikogo z teamu
 
 
Może jaśnie KarolRadom będzie łaskaw podać punkt regulaminu i uzasadnić powód zablokowania dostępu do tego tematu? Gdzie jest uwzględniony zakaz zgłaszania błędów w grze?
Monit został wystosowany z prostej przyczyny. Wcześniej założyłem temat "Wyszukanie gracza hiena na u7 " gdzie czekałem na jakąkolwiek odpowiedź (chodźby, że ktoś z temau zapoznał się z problemem) miesiąc. Tam również po miesiącu wystosowałem monit i IWNF nie widział problemu odpisać, pozwolę sobie zacytować:
 
 
Jak to jest, że jeden członek TEAMU umie zareagować na monit od użytkownika a drugi się ciska i blokuje co popadnie? Na jakiej podstawie Ja się ponownie pytam? 
 
 
Jako podsumowanie skargi warto dodać, że w żadnym wypadku KarolRadom nie raczył napisać słowa mi na PW z uzasadnieniem ani powodem swojej decyzji, co lepsze cały czas siedział na anonimie i najwidoczniej miał niezły ubaw z całej sytuacji. O szczegółach dowiaduje się kanałami nieoficjalnymi.
 
Czy tak postępuje członek TEAMU? Czy tak postępuje świadomy dorosły człowiek? Czy tak postępuje Człowiek z wyższym wykształceniem? 
 
 
 
Za bezpodstawne nadużywanie uprawnień wynikających z zajmowanego stanowiska, za wyjątkowy brak szacunku w stosunku do graczy i co najważniejsze za samowolkę w działaniu na forum nie mającą nic wspólnego z pilnowaniem porządku i przestrzegania regulaminu oczekuje od przełożonego KarolRadom'a wyciągnięcia surowych i daleko idących konsekwencji z zaistniałej sytuacji. Spodziewam się również wypowiedzenia się w tym temacie samego zainteresowanego.
 
Pozdrawiam,
 
Ba'al 
 

Witam,
 
Składam oficjalną skargę na postępowanie SGO KarolRadom. Dwa dni temu założyłem temat "Wielki update - fakt czy ściema?" w którym w sposób kulturalny zapytałem o postęp prac nad długo oczekiwanym update'm rzeczowo uzasadniając powód założenia oddzielnego tematu. 
 
Pozwolę sobie zacytować treść owego tematu:
 
 
 
Nie minęło 10 minut jak Ja oraz inni użytkownicy wypowiadający się w temacie otrzymali bana na temat. Jedyne co mogło z mojej strony budzić jakiekolwiek wątpliwości to TYTUŁ tematu. Blokowanie dostępu do tego tematu nie miało absolutnie żadnej wartości dodanej. Nie ma nawet mowy o zablokowaniu potencjalnego "najazdu" na administrację co by sugerował IWNF bo jak wskazuje powyższy cytat temat miał charakter jedynie zapytania. Co zabawniejsze temat zawarty jest w dziale "Pytania" i jest pytaniem. Odnosząc się do tematu również nie można przypisać mu złamania jakiegokolwiek punktu regulaminu a jego potencjalnie kontrowersyjny tytuł jest tak naprawdę niezaprzeczalnym faktem sytuacji jaką można obserwować w ostatnich tygodniach. Nie ponoszę odpowiedzialności za to, że administrator ma dość poważne obsuwy czasowe a jednocześnie nie dba o odpowiedni przepływ informacji w tej niekomfortowej sytuacji. Mnie naprawdę nie interesuje powód takiego stanu rzeczy, a i tak uważam, że wykazałem max. tolerancji na wyraz braku szacunku do graczy, w tym do mojej skromnej osoby. Reasumując: Temat nie złamał żadnego punktu regulaminu a to, że jaśnie KarolRadom poczuł się urażony to już należy odpowiedzieć sobie na pytanie kto doprowadził do takiej sytuacji: Gracze czy Administracja? Pomijam już fakt, że gdyby temat nazywał się np. "Wielki update - fakt czy mit?" to oddźwięk byłby taki sam. Użyłem zwyczajnie trafniejszego określenia biorąc pod uwagę odpowiednie aczkolwiek nie wulgarne słownictwo.
 
 
W następstwie zablokowania tematu "Wielki update - fakt czy ściema?" rozpoczęła się rozmowa (również kulturalna) na shoutboxie. I po raz kolejny KarolRadom popisał się godną pożałowania interwencją. Wszyscy uczestnicy rozmowy otrzymali bana na shoutbox pomimo, że rozmowa nie zawierała absolutnie żadnych znamion złamania regulaminu (jeśli KarolRadom twierdzi inaczej to oczekuje podania konkretnego punktu regulaminu, z uzasadnieniem pisemnym w odniesieniu do przytaczanego punktu oraz cytatu mojej wypowiedzi, który pod ten punkt podchodzi). Dyskusja nie miała na celu żadnej agresji przeciwko teamowi a była zwyczajną rozmową - to problem administracji, że na niewygodny dla niej temat. To nie gracze są winni obecnemu stanowi ale sama administracja - powody nie mają tu żadnego znaczenia. Oczywiście bana otrzymałem bez żadnej informacji ani o powodzie, ani o okresie kary ani nic. Całkowita enigma.
 
Z uwagi na zajmowane stanowisko przez KarolRadom oraz faktem iż obnosi się zdobytym tytułem zawodowym zamierzałem złożyć skargę zaraz po zaistniałej sytuacji. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że KarolRadom zadbał o to abym nie miał możliwości złożyć na niego skargi. Dostałem bana na zakładanie tematów w dziale "Skargi na Team"  pomimo, iż w tym dziale nie zawitałem ani tego dnia ani nawet w tym roku. Można to nazwać ewidentnym uniemożliwianiem rozwiązania konfliktu za arbitrażem przełożonego KarolRadom'a. W obecnej sytuacji Założyłem temat "Bany z kosmosu" w dziale odwołań i kategorii "bany" opisując całą sytuację. Kolejny raz miałem okazję przekonać się jak KarolRadom ochoczo nadużywa uprawnień blokując mi dostęp do tego tematu, oczywiście nie hańbiąc się odpisywaniem na postawione zarzuty w jego treści (podejrzewam, że nawet nie czytając). W ostateczności podłączyłem się do tematu odwoławczego gracza Revenge gdzie oczywiście zostałem potraktowany jak powietrze. 
 
Majstersztykiem całej sytuacji okazało się zablokowanie mi tematu "Brak możliwości pełnego korzystania z symulatora" w dziale błędy. Treść owego tematu jest następująca:
 
 
Oraz monit po niemalże tygodniu bez żadnego odzewu nikogo z teamu
 
 
Może jaśnie KarolRadom będzie łaskaw podać punkt regulaminu i uzasadnić powód zablokowania dostępu do tego tematu? Gdzie jest uwzględniony zakaz zgłaszania błędów w grze?
Monit został wystosowany z prostej przyczyny. Wcześniej założyłem temat "Wyszukanie gracza hiena na u7 " gdzie czekałem na jakąkolwiek odpowiedź (chodźby, że ktoś z temau zapoznał się z problemem) miesiąc. Tam również po miesiącu wystosowałem monit i IWNF nie widział problemu odpisać, pozwolę sobie zacytować:
 
 
Jak to jest, że jeden członek TEAMU umie zareagować na monit od użytkownika a drugi się ciska i blokuje co popadnie? Na jakiej podstawie Ja się ponownie pytam? 
 
 
Jako podsumowanie skargi warto dodać, że w żadnym wypadku KarolRadom nie raczył napisać słowa mi na PW z uzasadnieniem ani powodem swojej decyzji, co lepsze cały czas siedział na anonimie i najwidoczniej miał niezły ubaw z całej sytuacji. O szczegółach dowiaduje się kanałami nieoficjalnymi.
 
Czy tak postępuje członek TEAMU? Czy tak postępuje świadomy dorosły człowiek? Czy tak postępuje Człowiek z wyższym wykształceniem? 
 
 
 
Za bezpodstawne nadużywanie uprawnień wynikających z zajmowanego stanowiska, za wyjątkowy brak szacunku w stosunku do graczy i co najważniejsze za samowolkę w działaniu na forum nie mającą nic wspólnego z pilnowaniem porządku i przestrzegania regulaminu oczekuje od przełożonego KarolRadom'a wyciągnięcia surowych i daleko idących konsekwencji z zaistniałej sytuacji. Spodziewam się również wypowiedzenia się w tym temacie samego zainteresowanego.
 
Pozdrawiam,
 
Ba'al 
 

Witam , wlasnie zostalem zbanowany za "" na shoucie . Powod ? Wolnosc slowa ? Nikogo nie obrazilem nie prowokowalem . Nie dzialalem na niekorzysc
 
Chcialbym znac rowniez powod blokady w temacie dotyczacym zapytania co z Updatem , nie mamy zadnej inf a przydalo by sie cos wiedziec tak?
 
Pomijam to ze nikt nie ma odwagi ( nie napisze juz "jaj") zeby sie odezwac tylko siedzi na anonimku , nie dostalem zadnego ostrzezenia na sb ...
 
Czyli najlepiej jest zablokowac niz odpowiedziec/wyjasnic ? To jest pomocny support ?
 
Lepiej byc strusiem i chowac glowe w piasek? Nie potraficie odpowiedziec na zwykle pytaie tylko blokada odrazu . Wystarczy napisac ze nie wiemy bo nie ma z deusem kontaktu a nie banowac . Paranoja ... moze niech ten co mnie zbanowal uzasadni to jakos konkretnie .
Powodu do bana nie bylo gdyz to byl zwykly temat a kazdy w nim zostal zablokowany.
Pozdrawiam