Skocz do zawartości

Historia Ogam - By Knopers (część 3)


Knopers7

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuacja części drugiej, Fatalny rozwój wydarzeń.

 

Historia Ogam - by Knopers

 

Część trzecia - Wojna Domowa

 

Ranni odtransportowani do centrum medycznego zostali poddani badaniom nie leczeniu, ludzie są zbyt ciekawscy, natychmiast założono kwarantanne i tajemnicę na, to...

Nikt nie miał się dowiedzieć co się dzieję z nimi i co robią tam, jakie badania przeprowadzają na nich...

 

Po tych wszystkich wydarzeniach rozegranych, zniszczeniu planety i starciu obok jej zgliszczy...

Cały układ zaczął cuchnąć strachem, chaos wdarł się do słabszych umysłów, nie znana siła błądziła po głowach nieszczęśników, nie długo trzeba było czekać na pierwsze oznaki buntu i szaleństwa , tworzono floty pod dowódcami losowo wybieranych ludzi, większe i mniejsze pod grupy.

Walczyły ze sobą, mniejsze floty, które odmawiały dołączenia się do wspólnej walki, zostały niszczone, jak i te najsłabsze, które były wręcz bez użyteczne. floty zaczęły atakować księżyce w celach rabunkowych, nowe statki, bronie, technologie były na wyciągnięcie ręki...

Stacje obronne padały po kolei, ale flota obronna nie pozwalała na rabunek ich księżyców i większych stacji, były dobrze przygotowane na wszelkie ataki...

 

Co będzie dalej ?

 

Flota obronna, po szybkim zreperowaniu i dołączeniu wszystkich statków zdolnych do walki, flota ponownie po krótkim czasie była gotowa do jeszcze jednego starcia, w niecałe siedem godzin roboty uporały się ze zniszczeniami, naprawiły komputery, zamontowały dodatkowe działa, większa część samej załogi została zastąpiona robotami.

Wiadomość te, zmobilizowały wszystkie trzy planety, a raczej gigantyczne fabryki, rozpoczęła się wielka produkcja statków wojennych, krążowniki, statki wojenny, okręty wojenne, ciężkie okręty wojenny, pracy posuwały się szybko, fabryki prowadzone przez roboty typu NANIT,roboty doskonałe ! stworzone do zadań ekstremalnych, szybkich i perfekcyjnych.

Rozpoczęto procedury obronne na wszystkich planetach, wielkie statki transportowe, z setkami tysięcy robotów typu NANIT były wysłane na planety, by rozpocząć natychmiastową budowę systemów obronnych, podwójne powłoki, potężne działa wielkości paru domów, stawiane był w mgnieniu oka, lecz nie wszędzie praca posuwała się tak dobrze, statki transportowe po drodze były niszczone i rabowane, gdy, jednak udało się dotrzeć paru transportowcom, to planety był już atakowane, wojna domowa rosła, zabierała coraz więcej ofiar, tak jak i przekonywała do swojej słusznej sprawy większość !

Coraz, to nowe dostawy surowców przybywały z gigantycznych fabryk, Stacje bojowe, podczepiane do księżyców, mieszczące na swoim pokładzie kilkanaście okrętów wojennych, w chodziły w nadprzestrzenną prędkość dostarczając je na miejsce, gdzie miała się rozpocząć nowa bitwa i prawdopodobnie zakończyć, ale jakim wynikiem ?

 

Nowe starcie zbliżało się, zgiełk był wielki... Wojna domowa, jak, by z góry zaplanowana też..

Tego nie dało się opanować już, Układ porzucił ład i własnymi zasadami zaczęto żyć, każdy chciał narzucić swoją władzę i zasady, każdy miał swoją wizję tej wojny, inwazji..

Wojna między starymi przyjaciółmi, kolegami, nigdy już, to miejsce nie miało być takie samo.

Teraz inny wróg był większym zagrożeniem, floty obronne po uporaniu się nowym większym zagrożeniem zajmą się poskromieniem tego szaleństwa całego, ale, czy wróg podda się, im działom ?

 

Bowiem dowództwo miało inny plan, względem tego układu, wysyłanie ekspedycji pozwoliło na znalezienie w sąsiednim układzie, możliwe, że sojusznika, wraz, z którym mieli tu zaprowadzić porządek i stary świat zniszczyć, żeby powstał nowy, z ognia i wojny...

 

 

CDN.

 

Część czwarta - Na dwa fronty (czwartek-piątek)

 

Wkręciłem się trochę w to, postaram się coraz lepsze wymyślać, ala pierwsza część, czuję, że ona była najlepsza jak na razie :)

 

 

Pozdrawiam Wszystkich czytelników tego dzieła !

 

Knopers - Wszelkie prawa zastrzeżone

Edytowane przez Knopers7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja !!!

 

Tak czytam Te Twoje wypociny i muszę stwierdzić ,że chyba kamieniami rzucałeś na szkołe.

Budowa zdań jest tak chaotyczna , niespójna i bez sensu , że trudno przez to przebrnąć bez uczucia zażenowania.

Dlatego proszę nie męcz sie więcej. Najpierw weź do ręki jakąś książke , poczytaj ją uważnie , pomyśl nad tym co tam jest napisane , w jaki sposób jest pisane i wtedy spróbuj wyrobić w sobie poczucie smaku . Gwarantuje , że następnym razem jak spróbujesz wogóle coś pisać , to sie mocno nad tym zastanowisz.

Przepraszam , że musiałem to napisać ,ale to siła wyższa mnie do tego pchneła.

Przepraszam też jeśli Cie uraziłem ( jeśli uraziłem ) , chciałem tylko dobitnie przekazać Ci swoje sugestie.

 

A teraz do tych co zaraz napiszą , że się nie znam , i zebym sam coś napisał jak jestem taki cwany.

A mianowicie , nie mam zdolności do pisania , a przedewszystkim chęci .Ale mam poczucie smaku, wyrobione dwudziestosiedmio letnim czytaniem różnych tematycznie lektur . Dlatego , też zdecydowałem sie zaaragować na tak nieudolne próby pisarstwa ( pisaniny)..

I to na tyle ...Ament...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i to jest chaotyczne, z czasem będzie lepsze, nie rzucałem w szkołę kamieniami tu też muszę zaprzeczyć, 12 lat przechodziłem, na co dzień nie pisuję takich tekstów, wprawy brak może :).

 

 

Twoje zdanie, nie mam za złe, że tak wyczerpująco to napisałeś, postaram się by kolejne było lepsze, staram się użyć własnego przekazu jaki by on nie był, cytatów innych nie będę wypisywał.

 

Ps. dużo książek czytałem i czytam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!!

 

 

Niewiem czy masz problem z czytaniem , czy ze zrozumieniem?

Zachęcam Cię gorliwie do zaprzestania pisania , jakiegokolwiek.

Gdyż , wszystkie zdania jakie spłodziłeś , są porażką Twojej nauczycielki od Polskiego.

W Twoim eseju znalazłem moze, ze dwa zdania poprawnie sformułowane , reszta to błąd za błędem ( jak mówi nasz bramkarz Jan Tomaszewski , to nie błąd to wielbłąd).

Błedy jakie popełniasz są chyba wynkiem cywilizacji , wynikiem zbyt dużo pisanych smsów , w których wstawia się półformy , półwiadomości , pół.....

Pisząc swoją Trylogie ( jak narazie) , popełniasz błedy :

1. Myślowe - w kórych myślisz , że nie ważne co napiszęsz ,inni się domyślą.

2. Stylistyczne - zero stylu.

3. Skrótowe - piszę, resztę mam w pamięci.

4.Przestawne - przestawiasz szyk zdania dowolnie , w tą i w tamtą ,( byle coś napisać).

5. Interpunkcyjne - przecinek i kropka , to nie plamy na monitorze , ale część składowa zdania.

 

 

Mogłbym tu wypisywać kolejne błedy jakimi się biegle posługujesz., ale boję się , że to zachęci Cię jeszcze bardziej , do dalszej pisaniny .

I uraczysz nas kolejnym wyśmienitym dziełem.

 

Kończąc te moje małe wywody , zakomunikuje Ci , że to co napisałeś jest Mega tragedią , bez znaczenia czy komuś to sie podoba czy nie .

Przepraszam ,że wkraczam z takim tonem , inaczej nie potrafie jak coś takiego widzę.

 

Ament....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem za tym, żeby pisał.

 

może teraz mu najlepiej nie wychodzi, ale jak mu ma wyjść, skoro nie będzie tego w ogóle robił?

 

niech pisze i próbuje, za każdym następnym razem powinno być coraz lepiej.

 

jeśli czegoś nie ćwiczysz, to się tego nie nauczysz.

 

 

i paciorek, Ty też sam najlepszy z polskiego nie jesteś... : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.