Skocz do zawartości

Kicha

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 641
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Odpowiedzi dodane przez Kicha

  1. Na forum już jest odpowiedź na to pytanie.

    Zadania są obecnie w formie beta. Gracze wykonywali je na swoją odpowiedzialność. Team zaleca zaprzestanie ich wykonywania do chwili wgrania nowych.

    Będzie to dokładnie opisane po ich wprowadzeniu. Na pewno będziemy robić od nowa, bo zadania całkowice stracą swoją kolejność. Z tym, że jeżeli mamy już większość wykonanych to będziemy po prostu klikać "dalej, dalej", bo takie rzeczy jak skany, ataki nie były usuwane.

  2. "Ależ to stworzenia z Doliny Muminków!" - wołają moi znajomi oglądając rysunki, które zrobiłam spod mikroskopu. Tak nazywają wirki, któe uczyłam się rozpoznawać w Alfred-Wegener-Institut (AWI) na niemieckiej wyspie Sylt na potrzeby mojego doktoratu w Instytucie Oceanologii PAN w Sopocie. Można znaleźć je w wilgotnym piasku na każdej polskiej plaży, podobnie jak mnóstwo innych zwierząt - pod każdym odciskiem stopy średnio żyje ich od 50 do 100 tys. Ta piaskowa menażeria to meiofauna.

    Wchodzące w jej skład stworzenia są mniejsze od przecinka w tym zdaniu, przezroczyste, zazwyczaj długie i cienkie. Nicienie wyglądają jak czerwie pustyni z "Diuny" Franka Herberta. Niesporczaki przywodzą na myśl ośmionogie misie gramolące się wśród głazów, wrotki wyglądają jakby na zawsze zrosły się z włochatą trąbą (zresztą słusznie, bo ta trąba, zwana aparatem wrotnym, stanowi ich paszczę), a brzuchorzęski rozczulają zaokrąglonymi "brzuszkami" na krótkich "nóżkach" i ledwo zarysowaną "głową" z gryzurą a la Einstein.

     

    Co w ziarenkach piszczy[

    Meiofauna została odkryta w latach 20. XX wieku. Niemiecki zoolog Adolf Remane szukał wówczas modelowego mikroświata o niewielkiej liczbie gatunków i prostej sieci zależności, który mógłby opisać w najdrobniejszych szczegółach. Piaszczysty brzeg Zatoki Kilońskiej wydał mu się idealny, bo cóż poza kilkoma robakami mogło w nim mieszkać ? Remane użył sita o drobnych oczkach i doznał szoku. Otworzył wrota naukowego sezamu - ekosystemu, który okazał się jednym z najbogatszych na Ziemi ! Różnorodność życia toczącego się w szczelinach między ziarnami piasku, od morskich głębin po rozpalone słońcem plaże, nie ustępuje obfitości gatunkowej lasów deszczowych.

    Skąd bogaty mikrokosmos tam, gdzie jak mogłoby się wydawać - nie ma miejsca, by wcisnąć drzazgę ? Piasek zbudowany jest głównie z ziaren kwarcu o średnicy od 0,1 do 2 mm. Te szklane paciorki tworzą jasne bałtyckie plaże. Zdarzają się też ciemniejsze ziarna ciężkich minerałów - magnetytu, ilmenitu, rutylu i monacytu, a także półszlachetnych minerałów, takich jak granat czy cyrkon. Pod mikroskopem pojedyncze ziarenko wygląda jak kryształowy głaz o nierównych brzegach. Te brzegi nie przylegają do siebie idealnie, lecz tworzą się szczeliny, kanały, przejścia, groty.

    Wolne przestrzenie stanowią aż 40 proc. objętości typowego piasku - jest więc sporo miejsca. A że "głazy" stale przemieszczają się popychane przez morskie fale, wiatr czy stopy spacerowiczów, zwierzaki śmigające w kryształowych zakamarkach dostosowały swoje ciała do tego stale zmieniającego się otoczenia.

    Recepta jest uniwersalna: skarlenie, wydłużenie, elastyczność. Perfekcję w tym względzie osiągnęły wirki. Właściwie nie mają stałego kształtu. Kiedy oglądam je w wodzie, widzę coś na kształt dłuższego lub krótszego poruszającego się z niesłychaną gracją niezauważalnym ruchem tysięcy rzęsek pokrywających całe ciało. Ale wystarczy schwytać je pipetką i włożyć między szkiełka, żeby w cienkiej warstewce wody zobaczyć inne oblicze wirówki.

     

    Brzuszek pełen poduszek

    Ściśnięty w szczelinie grubości mniejsze niż kartka "Focusa", rozpłaszczony jak naleśnik zwierz porusza się z pomocą silnych mięśni kurcząc się, wydłużając i skręcając w takim tempie, że z trudem za nim nadążam, chcąc utrzymać go w wąskim polu widzenia mikroskopowego okularu.

    I właśnie wtedy pokazuje oczy wyglądające jak dojrzałe jeżyny, łagodny uśmiech albo uniesione zdziwieniem "brwi". Niektóre gatunki mają coś, co wygląda jak nadmuchane poduszki powietrzne, otaczające wrażliwsze narządy wewnętrzne i chroniące je przed uderzeniem. Podobne "poduszki", czyli wakuole, stosują też brzuchorzęski, pierścienice czy nicienie. Te dwie ostatnie grupy postawiły jednak na mniej elastyczne niż wirków ciała, ale za to chronione twardym oskórkiem i bardzo wydłużone. Pierścienice zaś osiągnęły w stosunku długości do szerokości swoisty rekord. Średnio ta proporcja waha się między 3:1 do 10:1, u kuzynek dżdżownic osiąga 100:1.

    Wspólną cechą piaskowych stworzeń bywa obecność "ogonka". Jest on pokryty gruczołami produkującymi klej, pozwalający na "przycumowanie". Wirek porusza się zwinnymi, kangurzymi krokami, odlepiając i przylepiając się do piasku. Zwykle ogonki są trójkątne i nieco wydłużone, ale jeden z gatunków niesporczaków ma ten fragment ciała rozdęty jak balon, który w dodatku unosi się nad nim, kiedy "wodny miś" zjada drobne glony. Ten widok przywodzi na myśl surrealistyczny obraz: krowę ze sterowcem uwieszonym u ogona, szczypiącą łąkę w locie.

    Życie między ziarenkami piasku może wydawać się sielanką, ale w rzeczywistości jest pełne niebezpieczeństw. Największe z nich pojawiają się wraz ze zmianami pór roku. Piaszczysty brzeg okazuje się wówczas jednym z najbardziej ekstremalnych środowisk świata. Przekonałam się o tym, gdy przeprowadziłam się w okolice Lubiatowa i zaczęłam obserwować tamtejszą szeroką plażę nad otwartym morzem przez okrągły rok.

     

    Ciężkie życie plażowicza

    Jesienne sztormy orzą ją aż po wydmy. To, co latem było szerokim pasmem ciepłego piasku, nagle zamienia się w kipiel fal. Woda z siłą rozpędzonego auta zrywa betonowe płyty tworzące łagodne zejście nr 38, podmywa korzenie drzew. Sztorm przy bardzo silnych północno-zachodnich wiatrach podnosi poziom morza nawet o dwa metry! Zimą morze trochę się cofa, fale zastygają w rosnące góry śniegu i lodu tuż przy linii wody. Ich masa wywiera ogromny nacisk na piasek. Wiosną lód i śnieg topnieją. Nad głowami zwierzaków robi się nieco luźniej, ale do nich naturalnie słonego środowiska wdziera się słodka woda. Jakby tego było mało, na wiosnę przyjeżdżają też ludzie z ciężkim sprzętem, wygładzają brzeg, układają płyty betonowe.

    Jak meiofauna radzi sobie z tymi ekstremami ? Wiele gatunków zachowuje się tak jak owady - dorosłe formy rozwijają się i rozmnażają i umierają od wiosny do jesieni, zaś trudne czasy przeżywają dobrze zabezpieczone jaja i formy przetrwalnikowe. Porywane z prądem wędrują po całym świecie. To dlatego piaskowa fauna w Europie i Ameryce Północnej jest zaskakująco podobna.

     

    Depczcie nas do woli

    Dorosłe zwierzaki muszą jednak poradzić sobie z letnią presją turystów. Łącznie powierzchnia polskich plaż wynosi raptem 20 kilometrów kwadratowych, a rocznie odwiedza je około 8 mln ludzi. Między południem a zachodem słońca jeden plażowicz ma średnio do dyspozycji 10 metrów kwadratowych - w Warszawie na jednego mieszkańca przypada 25 razy więcej przestrzeni ! Tym problemem zajął się zespół ekologów morza z Instytutu Oceanologii PAN kierowany przez prof. Jana Marcina Węsławskiego. Ponieważ placówka ta mieści się w Sopocie, niedaleko Gran Hotelu, odcinek położony między molo a instytutem należy do najlepiej zbadanych plaż Polski. Naukowcy policzyli m.in., ilu turystów spaceruje tu po piasku. Po południu w ciągu godziny jest ich nawet 450. To znaczy, że dziennie jeden metr kwadratowy piasku jest deptany 3 tys. razy.

    Drobne zwierzaki w ogóle się tym nie przejmują. Badacze przekonali się o tym, gdy poprosili uczniów z trójmiejskich szkół, żeby pobiegali p plaży, w której zakopali owoce śnieguliczek. Już na głębokości 20 cm kruche kulki były nietknięte. Te zaś w wyższej warstwie okazały się świetnie przemielone - powstały z nich drobinki, któe mogły wniknąć głębiej i stać się pokarmem dla meiofauny. To samo dzieje się z porzuconymi kanapkami, skórkami bananów, ogryzkami i każdym organicznym śmieciem pozostawionym przez turystów.

    Gorzej, jeżeli zostawią torebkę celofanową, plastikową butelkę, czy zbite szkło. Takie śmieci zmuszają służby odpowiedzialne za czystość plaży do orania jej gigantycznymi grabiami. Ich zęby sięgają głęboko i rujnują spokój niewidzialnych czyścicieli, a także odbierają im naturalny pokarm. Bo to nie turyści karmią drobne zwierzaki najobficiej, ale morze. Jak obliczył zespół prof. Węsławskiego, miesięcznie na sam brzeg Zatoki Puckiej fale wyrzucają od 1,7 tys. do 15,5 tys. ton podwodnych przysmaków - głównie glonów, ale także martwych ryb, meduz, krewetek i kawałków drewna.

    W jakim tempie meiofauna, bakterie i inne stworzenia to sprzątają ? Średnio od 2 do 15 kilogramów na metr kwadratowy na rok; mikroorganizmy żyjące na plaży przetwarzają w tym czasie do 75 kilogramów mokrej masy na metr sześcienny. Naukowcy wyliczyli nawet, ile są warte takie naturalne usługi sanitarne - aż 5,5 mln euro rocznie.

     

    Odkrycie pod ręcznikiem

    Plaże mają także wartość naukową. Fauna między ziarnami piasku nadal skrywa wiele tajemnic. Wirki, obok nicieni są głównymi drapieżnikami tego ekosystemu. Polują na orzęski, parzydełkowce, inne wirki, nicienie, skorupiaki. Gatunki o złożonej gardzieli mogą polować na ofiary większe od nich samych. Nie gardzą glonami i okrzemkami, zapewne także bakteriami. Ale jaki dokładnie mają wpływ na morski ekosystem ? Nie wiemy. Być może całkiem spory.

    Do tej pory opisano ponad 3 tys. gatunków wirków, ale to zapewne czubek góry lodowej. Kiedy bowiem naukowcy wzięli się za systematyczne przeczesywanie plaż Morza Śródziemnego, okazało się, że 50 do 95 proc. gatunków wirków - zależnie od lokalizacji - to nowość dla nauki. Na niemieskiej wyspie Sylt opisano ich ponad 450.

    A u nas ? W Bałtyku doliczono się 134 gatunków. Na polskim wybrzeżu ostatnie, ale nadal wstępne badania prowadziła dr Barbara Urban-Malinga z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni. Znalazła 34 gatunki. "Na pewno jest ich więcej, w tym kilka nieznanych jeszcze nauce" - uśmiecha się dr Warner Armonies, specjalista od meinofauny pracujący w Alfred-Wegner-Institut. Pamiętajmy o tym, wylegując się na piasku - odkrycia naukowe mamy na wyciągnięcie ręki, tuż pod naszymi plażowymi ręcznikami...

     

    Focus 8/191

    Przepisywane ręcznie, więc przepraszam za błędy

  3. walkins na Twoją niekorzyść działają dwie rzeczy:

    - regulamin

    - Deusx :D

     

    - regulamin mówi jasno:

    12. Nie odkopuj nieaktualnych już tematów.

     

    - Deusx:

    Nie ma nikogo nad nim, jak sam zauważyłeś, to jego gra. Jedyne co możemy to zadzwonić do jego mamy z prośbą o interwencję w sprawach języka. Chociaż nie dziwię mu się, czasami ręce opadają....

  4. Stan na dzień 27.08.2011 11:25

     

     

     

    1. Kicha 13803

    2. MiG 10308

    3. -NightGhoust- 9956

    4. Princess 9814

    5. deusx 9258

    6. HEROS 5953

    7. Kruszon 5836

    8. marshall 5814

    9. DiabelTasmanski 5634

    10. xcool 5341

    11. Neriel 5142

    12. -marcel- 4987

    13. StoProCent 4925

    14. ToTylkoJa 4781

    15. bumble 4765

    16. olimp 4740

    17. Skuzi 4491

    18. T.T 4036

    19. Tsubasa_Oozora 4022

    20. shreku 3967

    21. RazemPonadKilo 3874

    22. ChRoScIk 3699

    23. chesiu91 3635

    24. -Zbójnik- 3586

    25. Plus&Minus 3340

    26. Sandra1 3300

    27. LEON 3247

    28. Y2K 3199

    29. Darth Misiek 3132

    30. Turi 3116

    31. KochamPrincess 2867

    32. CRUZE 2728

    33. kacper1 2559

    34. 23wachu 2513

    35. faziee 2479

    36. Anath 2327

    37. gluttony 2149

    38. paciorkowiec 2134

    39. marek04 2039

    40. Raidy 1945

    41. uper 1749

    42. matik3652 1544

    43. zdzisLG 1487

    44. walkins 1397

    45. Maniek20 1388

    46. browar 1368

    47. tygrys55 1316

    48. Ruio 1229

    49. GutenFarmer 1223

    50. I_Will_Never_Forget 1219

    51. Galaksi95 1215

    52. Dagger157 1171

    53. Pocikola 1160

    54. Bastek 1138

    55. zaqq 1066

    56. Ja5iR 1031

    57. Piłsudski 1002

    58. tygrysica 983

    59. zimny lech 981

    60. Sith Grom 948

    61. kanah 948

    62. lethal 920

    63. Miras 901

    64. neonek 896

    65. donbambosz 879

    66. kroko12 852

    67. mlody102 847

    68. Brasilas 838

    69. EMSI 824

    70. Ismael 811

    71. JohnyRico 769

    72. W0lfmark 763

    73. Marian325 709

    74. Arsey 678

    75. sammael 662

    76. borygo 649

    77. 1miko1 637

    78. Visus 633

    79. keltan 626

    80. Necro 626

    81. punk891 620

    82. biohazard 596

    83. RAMMI 595

    84. Winiu 587

    85. cycu 581

    86. bluelord 573

    87. niemrawy 573

    88. Jaackdaniels 556

    89. RockHorn 551

    90. FAFALEK 547

    91. EsteMoria 540

    92. kubus 533

    93. Mefistofeles 530

    94. LORD 520

    95. Kapi44 499

    96. Ebi 481

    97. Mon1sia 443

    98. wk213 438

    99. Mustafa 421

    100. nihillant 421

  5. walkins przeczytałeś regulamin, a dalej go łamiesz. Dostajesz ostrzeżenie.

     

    @TOPIC: Osoba włączająca się do ACS nie dostaje przecież RW, tak samo jak nie dostaje pkt za atak, czy nie zbiera nic z planety (chyba, że z tym ostatnim coś się zmieniło). To wszystko przechodzi na założyciela związku.

     

    Przenoszę temat.

  6. Był podobny temat, Deus powiedział tak:

    Moony zostana tak jak sa, nic sie nie zmieni.

     

     

    Długo się moony robi, to fakt. Stracić je znacznie łatwiej, jednakże czekamy przecież na utrudnienie tego.

    Nanity na moonie co dadzą ? Że każdy będzie mógł jednym moonem całą galę falangować, a teleport będzie trwał zero sekund ? To może przenieśmy te budynki na planetę, efekt będzie taki sam.

  7. Push - dopiero od pewnej sumy

    Bash - dopiero od znacznego przekroczenia

    Zasiadanie - tak

    Bug using - nie

    Multikonto - pod warunkiem 100% pewności, że jest to multi, a nie np. IP jednej sieci osiedlowej, bo wtedy zostaną pokrzywdzone osoby, które nie miały o tym pojęcia.

     

    Pomyślcie chwilę. Wiele osób jak dostaje bana to już po 5 minutach ma do Nas pretensje, że przecież "właśnie wydobycie z 5 minut im uciekło". Dodajcie do tego sporą ilość ataków od graczy czekających na łatwy zysk.

    Gdyby banować bez urlopów za wszystko co wymieniłeś - gracze po banie nie wrócą już w większości do gry, bo nie będą mieli do czego wracać. Więc wypadałoby to trochę lepiej przemyśleć.

  8. Wielu z nas brzydzi się ich albo boi, ale naukowcy są nimi zachwyceni. Pająki pomagają im odkrywać nowe metody lecznice i materiały o niezwykłych właściwościach.

     

    Przez prawie 400 mln lat ewolucji pajęczaki do perfekcji opanowały sztukę łowiecką. To urodzeni mordercy - zwykle działają w pojedynkę, a ich łupek padają najczęściej owady. Dysponują bogatym zestawem trucizn i potrafią tkać misterne sieci z wyjątkowo elastycznego i sprężystego materiału, bardziej wytrzymałego niż stal, choć zbudowanego głównie z białek. Zdolności pająków do budowania mostów w powietrzu sprawiły, że wymyśliliśmy superbohaterów takich jak Spider-Man. Natomiast badania nad budową i fizjologią pająków pozwolił naukowcom na dokonanie znacznych postępów w medycynie, inżynierii kosmicznej, rolnictwie oraz inżynierii materiałowej. Oto kilka przykładów:

     

    Filtry UV

    Samice azjatyckiego pająka Cosmophasis umbratica do zwabienia partnera wykorzystują swój ukryty blask - zdobienia na ciele, które świecą piękną zielenią w ultrafiolecie. Samce zaś okryte powłoką odbijającą ten zakres fal świetlnych. Pająki widzą szersze spektrum niż m - od podczerwieni do UV, przed którym tak starannie chronimy swą skórę. Dr Li Daiqin z Uniwersytetu w Singapurze wykorzystał badania nad C. umbratica do opracowania nowatorskich nanomateriałów, które blokują ultrafiolet. W przyszłości mają one znaleźć zastosowanie w produkcji kremów z filtrem i okularów przeciwsłonecznych.

     

    Środek na komary

    Nikt nie dorówna pajęczakom w kwestii zabijania owadów. Prof. Glenn King, biochemik z University of Connecticut, odkrył w jadzie australijskiego pająka Hadronyche versuta neurotoksynę, która zatyka kanały wapniowe w komórkach nerwowych jego ofiar. Substancja ta jest nieszkodliwa dla ludzi, więc może być wykorzystana do produkcji bezpiecznych środków owadobójczych, np. przeciwko przenoszącym malarię i żółtą febrę komarom. Jest to o tyle ważne, że w ostatnich latach owady e uodporniły się na większość dostępnych na runku preparatów.

     

    Superwytrzymałe tkaniny

    Prof. Craig Vierra, biolog z University of the Pacific w Kalifornii, od ponad 10 lat prowadzi badania nad strukturą pajęczyny wytwarzanej przez Latrodectus hessperus, czyli krewną czarnej wdowy zamieszkującą zachodnie tereny Ameryki Północnej. Nici tkane przez tego pająka są niezwykle wytrzymałe i elastyczne, a ich budowa jest bardzo złożona. Prof. Vierra odkrył, że gruczoły przędne L, hesperus wytwarzają białka, które łączą się ze sobą i tworzą tkaninę zbudowaną z aż siedmiu różnych rodzajów włókien. Taka pajęczyna jest pięć razy mocniejsza od stali (gdy porównujemy równe wagowo ilości obu materiałów).

     

    Środki przeciwbólowe

    Pająki tkające sieci w kształcie lejka, zamieszkujące Amerykę Północną i Australię, to jedne z najbardziej niebezpiecznych zwierząt na Ziemi. Jednak ich jad może zostać wykorzystany z pożytkiem dla ludzi. Xiao Zhang z kalifornijskiego Del E. Webb Center for Neroscience and Aging Research odkrył w nim substancję, która blokuje kanały wapniowe w błonach komórek odpowiedzialnych za odczuwanie bólu, nadciśnienie tętnicze i padaczkę. Według uczonego pajęcza toksyna może posłużyć do opracowania nowych, skuteczniejszych środków przeciwbólowych i uspakajających.

     

    Lek na zaburzenie erekcji

    Gdy wałęsak brazylijski (Phoneutria nigriventer) - zwany też bananowym pająkiem, ponieważ lubi kryć się na bananowcach - ukąsi mężczyznę, jest to nie tylko bolesne. Efektem ubocznym jest bowiem trwająca nawet kiedy godzin erekcja. Jak dowiedli dr Kenia Nunes i jej współpracownicy z The Medical College of Georgia, to zasługa toksyny o nazwie PntX2-6, znajdującej się w jadzie wałęsaka. Zwiększa ona poziom tlenu azotu oraz powoduje wzmożony napływ krwi do ciał jamistych prącia. W artykule opublikowanym w czasopiśmie "Sexual Medicine" dr Nunes nie wyklucza, że PntX2-6 w przyszłości zastąpi znane dziś leki na zaburzenia erekcji.

     

    Regeneracja włókien nerwowych

    Z białek pochodzących z nici pajęczej brytyjscy naukowcy stworzyli Spidrex - materiał, który może posłużyć jako rusztowanie przy odbudowie uszkodzonych nerwów. Prof. John Priestley, naukowiec i założyciel firmy Neurotex, chce w ten sposób przywracać u ludzi sprawne działanie obwodowego układu nerwowego, a także leczyć urazy rdzenia kręgowego, które są jedną z najczęstszych przyczyn porażeń. Spidrex może być również wykorzystywany przy uszkodzeniach więzadeł i chrząstek stawowych kolan, czyli dolegliwości, na które cierpimy z powodu starzenia się, otyłości czy urazów.

     

    Ekologiczne kleje

    Nowa generacja biokleju - to cel badań dr. Omera Choresha i jego zespołu z University of Wyoming. Podczas badań nad Nephila clavipes - pająkiem z rodziny porządkowatych, ze względu na swoje piękne ubarwienie zwanego także "golden silk orb-weaver" - odkryli specyficznego glikoproteiny (cząsteczki złożone z białka połączonego z jednym lub wieloma węglowodanami). To właśnie one zmieniają pajęczynę w śmiertelnie niebezpieczną kleistą pułapkę. Naukowcy próbują wyselekcjonować geny odpowiedzialne za syntezę pajęczyny tego pająka i wszczepić je do komórek bakterii. Tak zmodyfikowane mikroby mogłyby produkować mocne, wytrzymałe i ekologiczne kleje na skalę przemysłową.

     

    Kosmiczne roboty

    Kilka lat temu Japońska Agencja Badań Kosmicznych (JAXA) wystrzeliła w kosmos satelitę Furoshiki, który miał przetestować roboty służące do budowania złożonych struktur w przestrzeni pozaziemskiej. Maszyny kształtem przypominały pająki, a ich celem było zawieszenie na "pajęczynie" gigantycznych paneli baterii słonecznych. Krawędzie konstrukcji miały być podtrzymywane przez małe satelity, wystrzelone wcześniej przez Furoshiki. Japoński eksperyment okazał się sukcesem. Obecnie JAXA wraz z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) pracuje nad poprawą konstrukcji i wzmocnienia włókien kosmicznych pajęczyn. Z kolei inżynierowie NASA z Lyndon B. Johnson Space Center stworzyli Spidernauta - podobnego do pająka ośmionożonego robota, którego głównym zadaniem jest konserwacja oraz naprawa pojazdów i urządzeń znajdujących się w przestrzeni kosmicznej

     

    Focus 8/191

    Przepisywane ręcznie, więc przepraszam za błędy

     

     

    Powiem szczerze, że pająki obrzydzają mnie jak mało co. Nie wyobrażam sobie wspólnej egzystencji, jednakże ... jeżeli pozbycie się ich oznaczałoby nasilone ataki komarów i innego robactwa - trzeba się pogodzić z ich obecnością.

    Z drugiej zaś strony chyba oszalałbym, gdyby po domu łaziły mi pająki takich rozmiarów jak te chociaż w Ameryce Płd. Wtedy na pewno ciężko byłoby mi docenić ich wkład w Nasze życie i szukałbym pod ręką czegoś, czym można byłoby zabić takiego osobnika (oczywiście z możliwie jak najdalszej odległości :D).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.