wiesz...napisze tak, wiem co przeżyłeś choć sam osobiście tego nie doświadczyłem, podobna sytuacja spotkała moją 6 letnią najukochańszą siostrzenice po 4 tygodniach w szpitalu sesjach u specjalistów wrociła do zdrowia fizycznego jak i psychicznego, moje miasto ma zaledwie lekko ponad 50k mieszkańców już następnego dnia po zajściu udało mi sie dowiedzieć kto jest za to odpowiedzialny niestety policja też zadziałała szybko, gościu był w moim wieku miał 23 lata i bogatych rodziców dostał śmieszny wyrok bo zabrali mu prawko na 2 lata i dostał zawiaski 2/4 życzyłem mu jak najgorzej marząc o zemście, jak sie pozniej okazało nie musiałem nawet ingerować myśle żę był to "palec boży" który wymierzył sprawiedliwość jakoś 4 miesiące po zajściu, gościu ponownie wsiadł za kółko bez prawka na podwójnym zasuwał miejskimi uliczkami jakoś blisko 100 km/h i owinoł sie wokół słupa reklamowego firmy tesco jedyne czego było mi szkoda to auta i jego rodziców a z tym aby kto kolwiek po alko czy dragach nie wsiadał za kółko hmmm? kazdy ma swój rozum i zrobi to co uwaza za stosowne w danej chwili, ja znam siebie na wylot teraz mam 25 lat i dalej uważam że nie nadaje sie na kierowce znam swoje mocne i słabe strony dlatego wiem ze pojazdy kołowe wszelkiego rodzaju prowadzone przeze mnie mogą sprowadzić nieszczęście na mnie lub na kogoś, jak wypije czy zajaram to nawet na rower nie wsiadam cenie życie swoje jak i innnych a ten kto go nie ceni nie wart go wcale ale każdy ma swoją hierarchie wartości jak i "skale" odwagi nie każdemu da sie wytłumaczyć niejeden będzie musiał sie sparzyć by zacząć na zimne dmuchać