spieriz

równie dobrze mógł sobie zamienić w poście z 48 na 42. i dalej nie rozumiem po co zatrzymywac flotę na planecie gracza którego się atakuje..

o tutaj:

WTF? Co to za metoda ATAKU? Podstawka to metoda obrony, jeśli się nie mylę... Zresztą po co się podstawiać na planecie gracza, którego się atakuje? Daj link do RW z niszczenia moona i do RW ze starcia Aurory-GŚ. Druga sprawa. Jeśli się nie mylę, to niszczy się moony. Aurory wysłałeś na planetę. To jakim cudem się te dwie floty spotkały? Moon - Planeta - różnica. Nie jest możliwe żeby GŚ po zniszczeniu moona wylądowały na czyjejś planecie, na dodatek gracza któremu moona się niszczy... Zgubiłeś się we własnym kłamstwie, kolego.

awantura - płacz

ściemy - kłótnia

miłe przeżycia - opowieści

gra - ryzyko

lama - familiada

medale - wojna

ok, dzięki.

kolor będzie fajny a ja proponuję zrobić cały system wojen. tzn założyciel lub jakiś zastępca by mogli w jakimś bajeranckim panelu by mieli opcje "pakt o nieagresji, porozumienie, wojna" i by wybierali co z jakim sojuszem. PON - żółty kolor, porozumienie - zielony, wojna - czerwony. Jeśli chodzi o PON i porozumienie to podczas ataku na gracza z tego sojuszu byłoby ostrzeżenie w stylu że masz pakt z tym sojuszem, ale można by było atakować. Jeśli chodzi o wojnę - automatyczny system liczenia %.

Również jestem na nie, ale na pewno topka we flocie poprze ten pomysł. czy Ty na prawdę nie widzisz, że jeżeli ktoś postawi WR za 400 bln deuteru, to przy demontażu straci te 50%, czyli aż 200 bln deuteru? Ślepi jesteście, czy co? Z demontażu obrony jest 50%. Złom z floty to 60%. Więc lepiej jest rozbić flotę niż zdemontować obronę. Rozbili się raz na bunkrze i płaczą... A jak rozwalacie innych graczy jak chcecie, to wtedy jest wszystko dobrze. Stanowcze NIE.

wtedy to wiem, że się liczy. Ale mi chodzi o to, jeżeli nie przystąpi oficjalnie do wojny, tylko ktoś spontanicznie poprosi osobę z innego sojuszu o pomoc.

Temat trochę dziwny, bo nie wiedziałem jak w skrócie opisać moje pytanie. Dotyczy ono takiej sytuacji. Załóżmy, że jest sojusz X i Y. Między tymi sojuszami toczy się wojna. Sojusz Y przegrywa, więc prosi kogoś z sojuszu Z o pomoc. Gracz sojuszu X atakuje gracza sojuszu Y. Gracz sojuszu Z podstawia się pod sojusz Y. X przegrywa walkę. Gdyby był sam sojusz Y, to % z RW poszedłby na konto sojuszu Y. A co się dzieje z procentem, gdy jest walka X vs. Y+Z ?

najpiękniejsza chwila w całym życiu - szczęście

bardzo ładnie to wygląda. mam jeszcze taką propozycję, że może by do komórki "badania" dodać jeszcze czas, jaki pozostał do końca? i jeszcze można też dodać do tego odnośnik do labolatorium

bo nie można atakować planety na której jesteśmy. nie została dodana sesja do tej opcji, dlatego jest błąd 404, powinien być komunikat, że się nie da

@EDIT JUŻ ODDANE Nazwa Punkty Pozycja Flota 36.150.955.837 60 Budynki 679.865.412.397 135 Badania 3.902.738.365 137 Obrona 228.635.968 938 Razem 720.147.742.567 139 Badania dobrze rozwinięte. boj/ochr/opanc 28/28/31 napędy 27/23/23 Mam nadzieję, że nikt tego konta nie zmarnuje. GG:2388678 Oddam pierwszej osobie.

odpowiedzialność - dojrzałość

Tomi6652 dzięki bardzo.

Neriel jak chcesz upilnować flotę jak np w nocy Ci padnie 10-15 moonów i Cię będą falangować co 2s i wyliczą? niemożliwe jest w takiej sytuacji upilnowanie floty.

czy wliczają się do tego zadania księżyce o średnicy równej 5000? bo teraz większość jest takich, ciężko znaleźć jakieś większe, a jak są, to już megaduże.. można by było zrobić tak, aby to zadanie dotyczyło księżycy >= 5000?

no to czekamy aż snejk założy temacik z pierwszym postem.

TY będziesz zadowolony, a o innych to już nie pomyślałeś? Ja jestem za zmniejszeniem, ale maksymalnie o 30%. MAKSYMALNIE. 30% to nie jest nic, jest to aż 1/3. Te 30% to jest połowa z Twoich 60% Tak jeśli byś nie wiedział. Więc nie mów że to jest nic. 60% to o wiele za dużo. Zróbmy może ankietę, gdzie damy opcje aktualną, 10% - 60% ze skokami co 10%.

Jeśli chcecie cały czas atakować sami, to się nie dziwcie, że wam to tak wolno idzie. U mnie w sojuszu jak robiliśmy akcję chyba w 4 osoby, to zdjęliśmy z 10 moonów w jakieś 3-4 godziny, i jakoś nikt nie płakał że nie zawsze się udawało je zdjąć... Racja, mogłoby być trochę łatwiej je zdejmować, bo jest to bardzo trudne teraz, ale na pewno nie może być tak jak wcześniej. Proponuję zwiększyć prawdopodobieństwo zniszczenia o kilka procent przy tej samej ilości GŚ i średnicy moona jak obecnie.