Tak to co chwile każdy by włączał sobie urlop bez żadnych konsekwencji. Sorka ale trzeba mieć jakąś alternatywę co zrobić. Np. straciłem wszystkie moony, mają mnie na fali. Wyliczyli, zawracam. Spóźnili się o 20s ale co zrobić, jak nie mam moonów, odbuduje je to i tak beda wiedzieć skąd lece, albo bez problemuu zdejmą kolejne. Co robię ? Włączam urlop bez żadnych konsekwencji bo wiem że budynki i badania zostały tylko wstrzymane i zejdę kiedy sobie będą spać i sobie ucieknę. Dzięki temu dostaje ok 30min nim ktoś się zorientuje że wyłączyłem urlop. W ten czas zmieniłem całkowicie lokalizację floty, więc trochę więcej się narobią niż przed urlopem. Jakieś konsekwencje własnych czynów muszą być. Trzeba wybrać jakieś "mniejsze zło". Albo anulowanie budów albo , albo , albo...