Hej,
wtrącę moje 3 grosze, choć gram niecały tydzień... (grałem tu kilka lat temu, dlatego wróciłem).
Na start władowałem parę złociszy, tak żeby się zmotywować do gry. Jak zwykle poszedłem w eco, rozbudowałem 26 planet, czego efektem jest miesięczne wydobycie z wszystkich planet na poziomie połowy dnia farmienia z nieaktywnych kont.
Zatem wniosek jest taki, że zmiany poszły w złym kierunku - misje nie mają sensu, wydobycie na własnych planetach nie ma sensu, myślę, że jedyne co mogę teraz robić, to inwestować max surowców w tryt i robić badania.
Niestety, mamy 21 wiek, teraz dominują gry z powtarzającymi się nowymi serwerami (bywają i takie, które otwierają nowy server co 3 dni mają już po 1000+), nie da się zmotywować nowych graczy do grania na kilkuletnim serwerze, gdzie karty są już dawno rozdane, każdy nowy gracz chce mieć szansę być "najlepszy".
Propozycja - powrót do korzeni, wskrzeszenie wydobycia i zadań, nowe serwery (np. co miesiąc lub 3 miesiące na start) + wielkie czerwone napisy (START NOWEGO SERWERA KIEDYŚ TAM).
Nowości typu wydobycie na nieaktywnych kontach x2 powinny być dodawane systematycznie, po np. 3-6 miesiącach od startu serwera, dla podtrzymania jego żywotności (nie na wszystkich na raz).
Oczywiście z czasem stare serwery będą umierać, ale z każdym kolejnym ilość graczy będzie wzrastać, konkurencja wzrośnie (zyski co oczywiste również).
Tymczasem zgadzam się, że skoro to wydobycie wzrosło już 5 krotnie na nieaktywnych kontach, trzeba iść dalej w tym kierunku (dałeś palec...).
Ps. Przykro, że teraz gra nudzi się tak szybko, zwykle jak wracałem po przerwie, to miałem motywację, żeby pograć parę tygodni, miesięcy
A już mi się nie chce pisać, miłej lektury