Skocz do zawartości

vantage

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    76
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vantage

  1. Hehe. Zawsze warto rozmawiać 🙃. Fajnie jakby inni też budowali bo na privo to już sami ekonomiści zostali. Necro to Hegemon na tym uni więc zanim wyda się dex z z 40k ataków warto się upewnić czy to nie będzie flota na jeden dzień. Wracając do tematu to może uściśle, że rekordy mogłyby sobie być, tylko jak napisał wyżej gracz - masakra "Niewidoczna stojąca flota w rekordach jest nawet sensowna ." A idąc dalej mogłaby być tylko widoczna ilość (łączna ilość sztuk wszystkich typów statków*) statków ale bez ich wartości w pkt. Jedyny sposób na poznanie floty gracza to byłoby jej wyśledzenie i przeskanowanie - 'może' by się to przyłożyło na więcej flociaży...może 🙂 * Czyli gracz posiadający 100 sztuk GŚ i 200 sztuk OW oraz inny gracz posiadający 100 sztuk LM i 200 sztuk CM w statystykach mieli by tę samą ilość statków czyli po 300 szt. A żeby stwierdzić jakich statków to trzeba by było gracza przeskanować i zobaczyć
  2. Krótko: Nie ma na co polować. Problem (przynajmniej na uni Privo) jest taki, że gracze nie budują flot z wiadomej przyczyny. Ukrycie faktu (wartości) jej posiadania miałoby dodać 'śmiałości'. Można by też zrobić tak aby było widać liczbę posiadanych statków w sztukach ale nie w wartości ich pkt.
  3. Czy zlikwidowanie widoczności floty ze ''statystyk'' oraz ''rekordów'' ożywiłoby grę? W sensie nikt by nie bardzo wiedział co kto ma i może śmielej można by ją budować. Nie widać by było również stojących flot w rekordach. W sumie to najlepiej byłoby aby widoczne były tylko ogólne pkt, bo inaczej dałoby się to obliczyć. Tylko czy nie było by jakiś nadużyć? Co o tym myślicie? Da się to jakoś mądrze rozsądzić? 🙄
  4. dzięki
  5. Szybkie pytanie: Jeśli chodzi o skracanie czasu badań (wersja skrócenie o(2 ,5 lub 10 dni) za Tryt to trzeba tego użyć przed włączeniem badania czy po jego uruchomieniu?
  6. vantage

    Grudzień czas Eventów

    Hej. Każda aktywność jest na plus. Wiec popieram. Chodź prawdziwe ożywienie dają floty w grze im więcej graczy je posiada, tym więcej się dzieje. Co do admirałów ich bym nie przedłużał, niech to by zostało w sklepie albo przy obecnych warunkach (wartościach) 12h).
  7. Rafson, rozumiem. Myślę, że nie powinniśmy oczekiwać, że gra będzie w pełni charytatywna. Utrzymanie serwera to są jakieś koszty. Poza kosztami jest też czas jaki administratorzy poświęcają aby np. odpisywać/odpowiadać na zgłoszone przez nas błędy, przydzielanie banów za łamanie zasad, wprowadzenie zmian, usprawnień itd. Można naprawdę wiele spraw wymienić. To z czystej wdzięczności wypada czasem te astaty zakupić... To nie jest wyzysk czy torowanie lepszej drogi dla zamożnych graczy. Jeden kupi piwo inny fajki a jeszcze inny uprzyjemni sobie grę, którą bardzo lubi. No jasne, że szefostwo. I wcale się nie pogniewam jak pomysł nie wejdzie. Po prostu jak każdy z nas widzę, że da się coś zrobić by było ciekawiej, żywiej i o tym informuje. Purtk pisał coś o zmianie w technologii badań - też to popieram. Większe wydobycie to też gest dla graczy idących w wysokie kopalnie. Pomysł, który podałem nie jest po prostu kolejnym bonusem (rybą) abyśmy przeszli do kolejnej fazy z xxx.xxx.xxx do xxx.xxx.xxx.xxx surowców, aż w końcu zbraknie miejsca na ekranie.
  8. Usuwają bo tracą zbyt wiele w jedną chwile - to istotny problem. Dlatego jak pisałem, uważam iż gra za bardzo każe gracza w momencie zezłomowania (zwłaszcza typowego flociaża). Budujesz flotę przez około 1 rok, tracisz jednego wieczoru, odbudujesz 30% czyli jesteś ok. 8 miesięcy gry w plecy - to za duża strata aby się nie wkurzyć i usunąć konta.
  9. W takim razie. Zwracam Honor. Rafson, przeczytaj proszę post o Fragmentum, bo jest on właśnie odpowiedzią na schemat przez ciebie opisany. Ja też kasowałem konto po złomie.
  10. Nie mam wglądu czy to BOT KONTA czy byli REALNI GRACZE. Ale przy okazji poruszasz kolejny temat czyli promocja gry. Coś czym sam się nie zajmiesz, no może powiesz jakiemuś znajomemu. Więc widzisz... trzeba się tym zająć, a to tylko jeden z kolejnych podpunktów, którym się zajmuje administracja gry... a jeszcze śmią sprzedawać astaty... [ironia]. Też mam styczność z tą grą odkąd powstała. Może mamy odmienne zdania i to szanuje. Więc idąc drogą, że są bot konta, to nie zmienia faktu, ze dużo graczy rezygnuje z racji dysproporcji (rejestrując się na starym uni) lub w momencie zezłomowania - i to są prawdziwe powody a nie: 'mi się wydaje' czy 'wiem ale nie powiem'. I nie ma nic złego w tym gdyby takie konta były, wręcz przeciwnie jest to kolejny element urozmaicający grę - z tego co napisałeś to grasz też jako farmer, to te boty są Ci potrzebne Można mówić, że jest źle, ale należy zadać pytanie - a co robię by było lepiej? Nie oczekujmy zmian jeżeli nic nie robimy.
  11. Jestem od tego by bronić pomysłu, więc debatujmy. Każdy pomysł potrzebuje zdrowej krytyki, wtedy gdy uda się go obronić otrzymujemy coś wartościowego i wypróbowanego. Jeżeli się nie uda - to pomysł do kosza. AiSeN, dziękuje za Twój komentarz. Spróbuj proszę wyobrazić sobie (to co starałem się z grubsza opisać) czyli - jakim ograniczonym kontem taki gracz jest skazany się posługiwać - takim jakby w wersji demonstracyjnej - mocno okrojonym. Wiec wcale w dwa dni kariery nie zrobi. Universum Privo na dzień dzisiejszy uzyskało 833 potencjalnych graczy. Efektem, który doprowadza do problemu o którym piszesz - jest brak systemu zatrzymania gracza. Gra powinna zarabiać. Za darmo to są bierki, szachy, karty, gra w kropki itp. Tutaj korzystamy z czyjejś pracy, konserwacji gry itd. Szczerze to te mikropłatności są śmiesznie niskie (cena astatów). Jak gracza stać, to niech kupuje. Często strategia okazuje się lepsza niż $ Nawet jeśli zatrzymasz tylko 1/3 graczy, to wraz daje blisko 300 aktywnych kont. Co do okradania (farmienia) wczoraj jakoś wyjątkowo przeskanowałem 11 galaktyk i poleciało ponad 1,2k ataków uzbierałem w deuterze: około 563.3 BLN. Moje konto na nick: klamra. Więc pisze to z perspektywy osoby, która ma już rozwinięte planety i w zaawansowanym stopniu księżyce i miałbym dylemat czy warto część z nich porzucić czy polować na floty które zaczną się po pewnym czasie pojawiać. Jeśli czegoś nie chcesz to nic Ci nie pomoże ale jeśli czegoś pragniesz, to nic Cię nie powstrzyma
  12. WITAJCIE, DO ADMINISTRACJI - NA CZYM W PIGÓŁCE POLEGAŁABY ZMIANA? Jakie zmiany należałoby nanieść w grze? Tylko trzy. 1. Dodanie większej, lecz losowej ilości surowców na nowo skolonizowanej planecie, opcjonalnie dodatkowo losową ilość statków. 2. Gdy planeta zostanie porzucona to te pole powinno zostać przez jakiś czas zablokowane. 3. Dodać opcje umożliwiające wykorzystanie, zakupionych astatów. SŁOWEM WSTĘPU: Admin Kiros wyjaśnił nam, że powiększanie magazynów surowców to droga donikąd. Ma chłop racje. Ale do rzeczy: Potrzebujemy w tej grze 'wędki' a nie 'ryby'. Jako, że gram na uni Privo zastanawiałem się co można by zrobić aby gracze odważyli się w końcu budować floty (inaczej mówiąc, zdrowo rywalizując). Myślałem myślałem i nie było łatwo ponieważ kryterium jakie należy wziąć pod uwagę to: 1) Możliwie proste do wprowadzenia w system gry; 2) Nie skarcić top graczy; 3) Pomóc pozostałym (w tym nowym) graczom; 4) Znaleźć miejsce na korzystanie z astatów. WTRĄTKA Fajnie Kiros, że dałeś promocję na astaty. Kupiłem kilka na próbę by zobaczyć czy faktycznie promocja już działa - polecam, wszystko git ?. Kupiłem, jednak nie wiem co mam z nimi zrobić - nie ma na co ich wydawać. Planety nawet po maksymalnym ochłodzeniu nie wyrobią nawet W SNACH by gonić topkę graczy. Fuzja uniwersum przyniosła zabawę na chwile. Fajnie też, że gracze mogli przenieść swoje osiągnięcia na nowy serwer, za to duży +. ALE. I teraz sedno - wypadałoby to jakoś uczciwie wyrównać Więc myślałem i myślałem dalej... Poniżej zamieszczam propozycję: POMYSŁ: A i B Kolonizując nową planetę pojawia się na niej losowa (ale nie mała) ilość surowców na start. - ''OPCJONALNIE MOŻE ZAWIERAĆ TEŻ STATKI'' Przykład: Pomysł A Kolonizujemy pole 1:1:1 i po dotarciu kolonizatora, dana planeta ma jakąś losową liczbę zasobów na start, na przykład: 3.000.000.000.000 metalu ; 7.200.000.000 kryształu ; 4.500.000.000.000 i 2100 Trytu. - Gracz może te zasoby 'przelać' do banku i porzucić planetę celu poszukiwania kolejnej. Dla równowagi czasami jej zasoby wyglądałby by mniej więcej tak: 100.000 metalu ; 122.000.000 kryształu ; 1.000.000.000 deuteru i 250 trytu. Po porzuceniu planety powinien obowiązywać jakiś okres karencji na dane koordynaty np. 24h aby zablokować możliwość kolonizowania falami jednego pola. Przykład: Pomysł B Wszystko co w pomyśle A plus dodatkowo mogłyby występować losowe ilości różnych statków. Jeżeli gracz chciałby je dołączyć do swojej floty, to musi je przetransportować w bezpieczniejsze miejsce bo mogą zostać narażone na atak innych graczy. Jeśli nie czuje się na siłach upilnować nowoodkrytej floty, może sobie ją zdemontować korzystając z Demontowni - czyli 50% wartości. W przypadku pojawienia się statku, który nie jest jeszcze odkryty technologicznie przez gracza, może on go używać ale puki nie odkryje go technologicznie to nie może takowych samemu budować - czyli bez zmian. LUB jeżeli się to kłuci z 'kodem gry', to podnieść wymagania technologiczne dla Statku Kolonizacyjnego na takie jakie ma obecnie 'najdroższy' statek. Tak, żeby były dostępne wszystkie inne statki zanim odblokujemy Statek Kolonizacyjny. Fajnie gdyby była szansa, załóżmy 1 do 1.000 na znalezienia naprawdę dużych pokładów surowców i statków (opcja B) na nowo skolonizowanej planecie np. M 100.000.000.000.000; K 250.000.000.000.000; 150.000.000.000.000; T 50.000; Statki +/- 10.000.000.000. Myślę, że dzięki tej zmianie, gdy gracz dostanie złoma > nie oznacza to automatycznego końca gry, polata trochę po galach i się odbije. Uważam tak, ponieważ dziś wszyscy farmią wszystko i nawet, gdy gracz zdecyduje się na odbudowę, to trwa 'wieki' ... A to zniechęca i kończy się jak zawsze. 'To' + Fragmentum zrobi robotę. Pomysł przy okazji wprowadza taką niewielką nutkę ''szczęscia'' / ''farta'' w grze. Dzięki temu jest też mniej przewidywalna. A o to też w niej chodzi, by 'sąsiedzi' nie wiedzieli co mamy w 'skarbcu' na czarną godzinę. PO CO? ORAZ, CO TO DAJE? Gracz będzie mógł zdecydować jaki charakter gry obierze. Czy postawi na dłuższy proces rozwoju konkretnych planet - co da mu profity jakie już znamy (stały dochód, wysokie technologie, miejsce na rozwijanie księżyca, realizację zadań itp.) czy też postawi na ciągłą eksploracje 'kosmosu' w poszukiwaniu szybkiego zysku. To również urozmaicenie, gdy po kilkudziesięciu skanach nie ma kogo atakować. W przypadku, gdy dwóch różnych graczy wyśle kolonizator na te same koordynaty >obowiązuje stara zasada> kto pierwszy, ten kolonizuje . PROPOZYCJE STRATEGII NA GRĘ: DEFINICJE: stała kolonizacja - gracz kolonizuje komplet planet (25-26) by rozwinąć w nich kopalnie, oraz rozwinąć wysokie technologie. zamienna kolonizacja - gracz kolonizuje tylko kilka planet w celu rozwoju, zaś pozostałe kolonizuje - wybiera z niej co najlepsze i porzuca w celu kolonizacji następnej - i tak ile mu tylko się chce. *Gracz, który wybierze stałą kolonizacje będzie mógł rozwijać technologie na wyższe poziomy (dzięki MSBN) i cieszył się mniejszym, ale stałą produkcją kopalni z planet, które zamiast porzucać - rozwija. Obowiązuje tu zasada: Rolnik śpi a mu rośnie *Gracz, który wybierze zmienną kolonizację, szybko urośnie w siłę ALE da rade rozwinąć technologie tylko na podstawowe poziomy (niski poziom MSBN, czas badań zbyt długi). Gracz nie będzie narzekał na brak surowców. Więc być może będzie je wydawał na flotę/obronę lub zbierał do banku a z czasem zainwestuje w stały dochód tym samym odcinając się od łatwego zysku i rozwinie technologie by jego statek bojowy był w miarę równy graczowi z wysokimi technologiami. Więc mimo przewagi liczebnej we flocie technologia będzie dużo bardziej istotna niż obecnie. Nie obowiązuje tu zasada: Rolnik śpi a mu rośnie, nie kolonizuje - nie zyskuje. *Jest też miejsce dla graczy, którzy zdecydują się na 50/50 lub inne proporcje - to już naprawdę zależy od Gracza z jakiej strategii gry skorzysta. KORZYŚCI I WADY: Dla słabszych graczy to: -możliwie szybkie, lecz nie darmowe wzbogacenie się (wymaga to jednak sporej ilości szukania/klikania); -przy dużej intensywności kolonizowania sensowny przyrost surowców przy prawie zerowym inwestowaniu (koszt statku kolonizującego + deu za przelot); -surowce możemy pozyskać z nowego źródła (do tej pory: RW, złom , zakup z pln.,tryt, ekspedycja, handel a teraz dodatkowo z przeszukiwania galaktyk); -na początku nowy gracz ma aż 25 slotów na nowe planety do poszukiwań; -będzie z czego budować flotę mogącą w rozsądnym czasie zmierzyć się ze starymi graczami. Dla mocniejszych graczy to: -jak pokazał czas... rozwój potrzebnej konkurencji; -pojawi się dylemat czy osiedlać na stałe i budować 'imperium', które pozwoli na objecie strategiczne wszystkich 11 galaktyk z księżycami w tym budowa MSBN, wykorzystać potencjał geologa, resortów i innych technologii; -sami mogą kolonizować w celu poszukiwania surowców jakąś część z wolnych slotów na planety. Każdy szanujące się imperium ma chociaż jedną 'lotną' planetę - teraz jeśli gracz uzna, że 'gra' warta 'zachodu' to może poszukać co nieco ; OFICER FRAGMENTUM - ASTATY: Inspiracja: Gra za bardzo karze graczy w momencie złomowania. Trzeba przyznać, że wiele dobrego w tej grze robi Budynek Fragmentum (super pomysł), ponieważ pozwala on odbudować flotę, to w efekcie zwiększa on szanse na pozostanie gracza w grze w razie zezłomowania. Przykład konta typowo flotowego: Całkowita wartość : 100.000.000.000 pkt. z czego 20.000.000.000 pkt. to wartość obiektów i technologii a 80.000.000.000 pkt. to flota. Po zniszczeniu floty dzięki Fragmentum na 80lvl jest w stanie odbudować utracone 30% - to dodaje sił graczom na pozostanie ale nie koniecznie zmotywuje do odrobienie strat i tutaj 'wchodzi cały na biało' Oficer za astaty, który pozwala uzyskać dodatkowe 25% siły fragmentum, dając łącznie 55% przy 80lvl. Czyli po złomie wartość floty do odbudowania wyglądałoby tak: Planeta - Fragmentum lvl 0 bez oficera 0% odbudowy - 0 pkt. Planeta - Fragmentum lvl 0 z oficerem 25% odbudowy - 20 000 000 000 pkt. Planeta - Fragmentum lvl 80 bez oficera 30% odbudowy - 24 000 000 000 pkt. Planeta - Fragmentum lvl 80 z oficerem 55% odbudowy - 44 000 000 000 pkt. Było by to coś na zasadzie ubezpieczenia Auto Casco lub OC jak kto woli Pytania i odpowiedzi: Dlaczego 25%? a nie 20%? Gracz który zbudował dużą flotę, na pewno rozwija też Fragmentum, ponieważ chce być zabezpieczony w razie zniszczenia. Gracz który będzie miał możliwość odbudowy więcej niż psychologiczne 50% swojej floty, zapewniam - nie porzuci gry od tak. Na pewno odbuduje te 55% floty, a jeśli uda mu się skubnąć coś z powstałego złomu lub wykorzysta surowce zmagazynowane w banku, to może odzyskać do 60% wartości utraconej floty. Chodzi o to aby po zezłomowaniu, całkowicie NIE ZNIECHĘCIĆ gracza posługującego się głównie flotą. Aby zniechęcić, trzeba by mu zrobić porządne 'kuku' więcej niż 1 raz w ciągu jego 'kariery' w grze. Więc gra przewróci ale nie powali gracza całkowicie. Proponuję Wprowadzić OFICERA od OC AC (nazwa do ustalenia) - wzmacniającego odbudowę statków/obrony o 25%. - Każdy gracz posiadający flotę, chętnie kupi - Zrobić chociaż dwa różne pakiety - półroczny i roczny Oficer tego typu nie jest wymyślony przypadkowo, lecz współgra i wspiera założenia tej zmiany.
  13. Dzięki za odpowiedź. Odpowiedz wyczerpująca. Można zamknąć
  14. Wiadomo, że na starych nikt już grać nie będzie, bo bez sensu - nie wałkujmy tego... Więc pytanie czy będzie w tym roku nowe universum? - Da to chociaż jakieś ożywienie na jakiś czas Edit: A tak mi się jeszcze przypomniało. Pasowało by zmienić pojemności Budynków>Magazyn met, kr, dex. Przynajmniej x4??
  15. No i super Leonardo_da_Vinci dzięki za pozytywny wpis . To czekamy cierpliwie na dalsze informacje.
  16. Temat nie umarł. Myślę że Adminowi należy się z naszej strony więcej doceniania - to motywuje do pracy. To że ma z tego jakieś monety to chyba normalne i nie powinno się tego wytykać. Czytam komentarze i to co my (jako gracze) możemy zrobić to zmienić swoje nastawienie na mniej krytyczne ?. Miło będzie jak sam kiros się wypowie. A przynajmniej dał odpowiedź czy jest jeszcze otwarty na jakieś zmiany czy raczej skupia się w kierunku zamykania projektu. Panie Adminie proszę o jakieś ustosunkowanie się do tematu ? gracze cierpliwe czekają ?
  17. Dzięki za posta Rafson ? Możliwe, że jest tak jak mówisz. Zgodnie z tematem (tytułem) wątku - jest to duża zmiana i pytanie co o tym myślą gracze, bo jeśli jest im wszystko jedno to faktycznie szkoda pracy. Z drugiej strony jeżeli gracze się wypowiedzą czego oczekują i zadeklarują chęć gry to ta zmiana będzie bardzo korzystna, więcej graczy, dłuższy rozwój, więcej graczy a co za tym idzie więcej środków finansowych, które się należą administratorowi za jego pracę. Myślę że to obopólne korzyści. Dzięki za posta AiSeN ? Co do dużych liczb one ogólnie zostają, będą widoczne w pkt czy surowcach, chodzi bardziej o zmniejszenie ilości statków (poprzez ich wysoką cenę) i systemów obrony. To nie spowolni gry a jedynie spowoduje zmiany liczbowe w zakładce FLOTA. Będzie też ekonomiczniej walczyć (koszt przelotu). Pierwszy post podaje zawiera propozycje tempa gry - jest ona mówiąc delikatnie rozbieżna względem ogame. Co do ZADAŃ to tylko te wymagania % w walkach wystarczyłoby stosowanie zmniejszyć. Zachęcam do dalszej dyskusji
  18. Dzień dobry. Chciałbym poznać opinie graczy na temat uniwersum które charakteryzowałoby się m.in. takimi zmianami. Wydaje mi się, że poniższe proporcje mogłyby być zadowalające zarówno dla graczy lubiących rozbudowę jak i dla typowo budujących floty. Przykładowe zasady: Szybkość: x600 Wydobycie: x500 Floty: x100 PZ z Floty: 75%, z Obrony: 20-30%, Fragmentum max 50% Maksymalnie 26-30 planet I tutaj chciałbym napisać o istotnej zmianie - czyli koszcie statków jak i obrony. Myślę... (to moje zdanie, czekam na wasze), że pozytywną zmianą byłoby podniesienie kosztu każdego statku i każdego systemu obronnego o 1000% lub więcej. Na przykładzie LM z 3000 metalu i 1000 kryształu na 30000 metalu i 10000 kryształu. Koszt pozostałych elementów gry bez zmian. A teraz uzasadnienie: 1. Chyba najkorzystniejszą zmianą byłoby wyjście z tych liczb miliardowych i aby pokaźna flota po wielomiesięcznej grze nie wyglądała np. 1.000.000.000.000.000 statków a np. 10.000 - 15.000 statków. 2. Ryzyko związane z atakami byłoby większe a ewentualne straty bardziej dotkliwe. 3. Taki typ rozgrywki raczej wymuszałby na graczach (zarówno na eko jak i flociarzach) rozbudowywania wysokich kopalni. 4. Statki transportowe/recyklery/szperacze byłyby inwestycją i dopiero po wielu kursach by się zwracały a następnie zaczęły 'zarabiać'. 5. Zniszczenie księżyca nie byłoby już tak banalne i dostępne tak szybko - zanim się uda osiągnąć sensowną ilość GŚ, potrzeba będzie sporo pracy i zasobów - myślę, że taka opcja jest solidną nagrodą za utrzymanie się w grze/rozwój dłuższy niż kilka dni/tygodni. Możliwość ta byłaby wykorzystywana nie przez każdego jak leci a przez rozwiniętych graczy i w bardziej - ryzykowny, przemyślany sposób. Np. Unikniemy sytuacji, że ktoś zakłada nowe konto, gra kilka dni i następnie katuje swoimi GŚ każdego jak leci - bo aby się ich 'dorobić' trzeba będzie przez pewien czas odnieść nieco sukcesów (wygranych walk) podstawową flotą i z czasem dopiero moc pozwolić sobie (uzbierać odpowiednią ilość surowców) na ten ''premium statek'' Nie będzie tak prosto, że zakładam konto, mija kilka dni i potem jednej nocy niszczę np. 20 księżyców. Na razie tyle. Domyślam się, że coś takiego wymaga jakiś głębszych zmian w systemie gry. Napiszcie w postach co o tym myślicie/wytknijcie moje błędne założenia w ten sposób razmem możemy ustalić czego byśmy oczekiwali od kolejnego uniwersum. Przy okazji chcę skierować podziękowania dla Administratora tej gry za wieloletnie utrzymanie tego serwera, cały rozwój, obsługę i prace jak włożyłeś aby ta gra powstała. Pozdrowania dla Ciebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.