Skocz do zawartości

[Hussars] Hussars v [TI] Total Imperialis-dyskusje


Pan_Himen

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że wojenka sie rozkręca :)

Hussars do boju :)

TI z małymi wyjątkami to lamy :P

 

A jeśli chodzi o Cornilię to to co ustrzeliliście to się liczy do wojny bo jak dostał zloma to był w soju. Ale teraz nie jest :P Więc se możecie złomować do bulu i % będzie dla was - ale nie do wojny :P

Według waszego rozumowania jak teraz kogoś dobierzemy to on was może jechać i % będzie do wojny ale jak wy go to nie bo jak się wojna zaczynała to go nie było :P

 

Do wojny liczą się tylko RW z ludźmi z sojuszu a Cornilia teraz nie ma sojuszu :D

Edytowane przez szeryf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe Panów z TI zapraszam do zapoznania się z Regulaminem Wojen. Wasze rozumowanie podlega punktowi 8. Wszelkie zmiany w systemie prowadzenia wojny w trakcie jej trwania muszą być ustalone i zaakceptowane przez wszystkie sojusze biorące udział w wojnie. Jakoś nie przypominam sobie abyśmy negocjowali o jakiś dodatkowych warunkach wojny odpowiadający waszemu rozumowaniu. Akurat to że Cornilia nie jest już w sojuszu i został na nim nabity procent, nie ma żadnego ze sobą związku :) osobiście przeze mnie został usunięty w dniu dzisiejszym :hura: A właśnie cwaniaki czepiacie się i szukacie nie wiadomo czego :D To dlaczego sekator nie jest już w TI ? Aczkolwiek podczas rozpoczęcia wojny był :dzieki:

Edytowane przez emek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc se możecie złomować do bulu i % będzie dla was - ale nie do wojny

Eeee z tego co wiem to % liczy się jeśli jakiś gracz był w sojuszu w momencie rozpoczęcia wojny, a potem z niewiadomych przyczyn opuścił sojusz, to do jej zakończenia dalej % z niego się liczy.

 

Według waszego rozumowania jak teraz kogoś dobierzemy to on was może jechać i % będzie do wojny ale jak wy go to nie bo jak się wojna zaczynała to go nie było

Też to nie do końca prawda. Nie możecie sobie dobierać graczy w czasie trwania wojny. Ten gracz nie może nabijać procentów dla was ani dla drużyny przeciwnej.

 

Podsumowując, jaki był skład w momencie rozpoczęcia wojny, taki % z tych graczy liczy się do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wynika że my też % mozemy sobie nabijać... bezsens.

 

Tak samo jak przyjęcie nowych sojuszników przed przystąpieniem do wojny, a w momencie jej wypowiedzenia skład sojuszu był inny.

 

Tak że drodzy gracze sojuszu TI, co niektórzy z was szukają nie wiadomo czego, niektórzy z was nie wiedzą na czym polega wojna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Braus

Nie rozumiem. Skład, który bierze udział w wojnie to ten, który był w momencie wypowiedzenia wojny. I tak zostaje. A odejścia itp. idą na konto tak samo jakby dalej byli w sojuszu.

 

hmmm...

 

Chyba nie ma na to bata. W regulaminie jest napisane:

8 Wszelkie zmiany w systemie prowadzenia wojny w trakcie jej trwania muszą być ustalone i zaakceptowane przez wszystkie sojusze biorące udział w wojnie.

System prowadzenia wojny, to nie jest skład sojuszu. Warunkami są sposoby naliczania, czas itp.

Czyli dojście do sojuszu nowego członka, daje mu pełne prawo do uczestniczenia w wojnie.

 

Natomiast sprawa sporna odejścia z sojuszu, jest jasno określonaw ustaleniach ogólnych i chyba komentarza nie wymaga:

# Nie dozwolone jest w trakcie trwania wojny:

- Korzystanie z opcji "Urlop".

- Ucieczka z sojuszu (gracz do końca wojny dalej będzie traktowany jak członek sojuszu)

 

Jest też trzecia sprawa. Bez decyzji Administracji nie dojdziecie do ładu. Powyższe cytaty, pochodzą jakby z dwóch regulaminów wojen.

 

Pierwszy jest tutaj:

http://forum.ogam.online/index.php?/topic/6129-regulamin-wojen/page__view__findpost__p__56087

 

Drugi tutaj:

http://ogam.online/index.php#regulamin

 

Jest jeszcze to:

W regulaminie wojen na OGam nie ma wzmianki o postanowieniach ogólnych, które są w poście Kichy.

Skoro są bany za urlop w trakcie wojny, należy rozumieć, że postanowienia ogólne dotyczące wojen są aktualne

 

Reasumując.

RW na graczu który odejdzie z sojuszu w trakcie wojny, jest liczone do wojny

Każdy gracz przyjęty do sojuszu w trakcie trwania wojny, ma prawo w niej uczestniczyć. Regulamin tego nie zabrania. Dojście gracza do sojuszu, nie zmienia systemu.

Tak jak wspomniałem, system to sposób. Na wodzie, lądzie lub powietrzu. Liczymy zabitych lub jeńców.

 

Nie doczytałem się niczego, co zabraniałoby nowym członkom sojuszu uczestnictwa w zabawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie gracze z hussars bulwersowali a nie wiedza o co biega, boja sie ze Cornilia postawi flote? :D

oczywiscie ze jezeli wywalicie, lub gracz sam odejdzie z soju, to % nadal sie licza :D

 

co do nowych graczy, to POWINIEN sie liczyc sklad przy rozpoczeciu wojny, nowi gracze nie powinni sie do niej liczyc, a jezeli tak nie jest, to proponuje ten pkt regulaminu poprawic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że sojusze się dogadają.

Ja myślę, że jesli się sojusze nasze ( czy też inne w przyszłości) dogadają co do warunków wojny to administracja może patrzeć na to przychylnie.

Tak samo sprawa urlopów....

Ja nie planowałem podczas wojny urlopu ale np jeśli coś się wydarzy w życiu, że urlop musimy załączyć to real jest ważniejszy a nie zawsze da się wysłać FSa na np 10 dni....

 

Ja np nie widzę problemu, że ktoś z naszych rywali wojennych wejdzie na urlop bo coś się wydarzy....

ale jak mówię regulamin regulaminem ale czasem trzeba pomyśleć i ustalić kilka faktów.

 

Akurat TI też teraz ma mniej graczy :) więc ja bym wnioskował o to aby % z tych graczy co są już po za naszymi sojuszami nie były brane pod uwagę. Ale zostawiam ten temat do przedyskutowania....

Edytowane przez hhsnake0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Braus

# Sojusz może wypowiedzieć wojnę w temacie tylko jednemu sojuszowi. Inne sojusze mogą zadeklarować pomoc zarówno stronie wypowiadającej wojnę, jak i temu sojuszowi, któremu wojnę wypowiedziano.

 

Ten fragment jasno mówi, że do wojny w każdym momencie mogą się dołączyć inne sojusze. Wystarczy, że sojusz któremu deklarowana jest pomoc ją przyjmie.

Sojusz przeciwny nie musi akceptować tego, że ktoś chce pomóc przeciwnikowi.

 

Jeśli mnie pamięć nie myli, to kiedyś było coś takiego poustalane, że gracz musi być w sojuszu 72h przed wypowiedzeniem lub coś podobnego. Ale albo mi się coś rypie, albo jest to już nieaktualne, bo nigdzie tego znaleźć nie mogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie ok, ale niech sie spieriz wypowie...

nastepnym razem trzeba bedzie wszystko obgadac ZANIM sie wojna zacznie, musimy sie uczyc po "bledach"...

 

moim zdaniem powinien sie liczyc sklad jaki byl przy rozpoczeciu wojny... ale jak sie dwie strony dogadaja to nie widze problemu zeby tak nie bylo... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Braus

takie "obgadywanie" wojen możecie sobie chyba darować. Jest regulamin i trzeba go przestrzegać.

Odejście na urlop?

Wam to nie przeszkadza, ale zgłosić może to jakikolwiek gracz (nie biorący udziału w wojnie) i jest ban.

 

Regulamin, to rzecz święta. To są zasady zabawy. Należy tego przestrzegać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Braus

każdy regulami posiada błedy i teraz właśnie wyszedł jeden z nich.

 

właśnie, że błędów regulamin nie ma

Błędne były wasze interpretacje.

Sprawa jest jasna jak dla mnie.

1. Nowy gracz może brać udział w wojnie

2. Gracz usunięty z sojuszu i RW na nim jest liczone do czasu zakończenia wojny

3. Gracz włączający urlop, ban 10 dni

 

Błędu nie widać. Błąd polega na tym, że próbujecie rozgrywać wojny na swoich zasadach.

 

 

Zastanawiam się od dłuższego czasu, żeby podać w propozycjach oferte "Pojedynku" Jest to coś w rodzaju wojny, ale obwarowania są ścisłe i precyzyjne. Jeśli gracz jest w sojuszu, to sojusz musi podporządkować się warunkom pojedynku. Złamanie reguł grozi banem.

Powstrzymuje mnie zdolność graczy, do nadinterpretacji regulaminu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta ja dobrze rozumiem: w trakcje wojny do sojuszu mogą przystąpić nowe osoby i nabijać % do wojny, ale odejść już nie można.

Jak dla mnie bezsens. Skład powinien być taki sam jak w momencie wypowiedzenia wojny. Oba sojusze zrobiły roszady. Trochę to dziwne, ale ciśniemy dalej :blabla:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo urlopu w czasie wojny. Ja bedę potrzebowal urlopu na 5 dni bo wyskoczył mi nieoczekiwany wyjazd. Mam nadzieję, ze sojusz przeciwny nie ma nic przeciwko :)

Tak jak już zostało podnoszone w rozmowach- gra grą ale czasem real jest nieobliczalny i są sytuacje losowe. Ale oczywiście jeśli się TI uprze to nie będę brał. Ale mam nadzieję, że to nie problem. (już w robocie miałem problemy z urlopem i mam nadzieję, że chociaż tu mi nie będziecie robić problemów :) )

 

Pozdrawiam

Edytowane przez szeryf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.