Plus&Minus Napisano 27 Lipca 2011 Zgłoszenie Napisano 27 Lipca 2011 Od razu proszę graczy negatywnie nastawionych do naszego sojuszu o to by powstrzymali sie od wyśmiewania sie z nas bo my chociaż coś tworzymy i działamy wspólnie ! Nawet fantazja nas nie zawodzi Księga Pokoleń , Wydanie 81 , Rozdziały 22 - 48 "Wielka Schiza" Minęło 20 Lat od kiedy galaktyki uniwersum stały w płomieniach po rozpadzie Starej Republiki. Rozpad zapoczątkował powstanie kilku set nowych mniejszych federacji. Wiele z układów dołączyło do ówczesnych mocarstw ale nie wszystkie.Generał Halbard oraz Dowódca 17 kompanii piechoty powietrznej(Starej Republiki) postanowili połączyć swoje siły. W taki sposób powstał obóz Rebeliantów. "Ci źli" którzy doprowadzili do upadku owego sojuszu nie pozostali bez czynni... utworzyli Związek Separatystycznych Układów Planetarnych. Sięgali swoją władzą daleko na wschodzie krańce uniwersum gwałcąc prawa międzyplanetarne grabili bezbronne planety. Helbard nie mógł patrzeć już na to, a ciśnienie podniosło mu się po dniu w którym jego okręt wojenny został zniszczony przez piratów związku. Rozkazał swoim dowódcom by zabrali wojska na Istamalan, planetę na której ponoć znajdowała się elita Separatystów. Wojska rebeliantów lądując na planetarnej stolicy rozpoczęły walki, w tym samym momencie wrogowie republiki przysłali swoje oddziały piechoty powietrznej, oraz ciężki sprzed do stolicy. Walki trwały 500 dni. 501 dnia wojska rebelii przedarły się przez linie obronne wroga wdzierając sie do pałacu rządzących władz. Na miejscu pojawił się Generał Halbard osobiście zabijając głowy ruchu separatystycznego. Wyglądając przez okno przemówił do wrogich jednostek mówiąc ze nastał dzień pokoju, a jego Rebelia upadla tak samo jak Związek Separatystyczny. W tym samym dniu po 501 dniach walk podpisano rozejm a 12 układów gwiezdnych postanowiło zawrzeć pokój militarny i utworzyć nowy sojusz. Na cześć poległym bojownikom Rebelii oraz ku chwale 501 dni walk sojusz ten nazwano LEGIONEM 501.Legion postawił sobie na cel ochronę swoich cywili i separacje od innych sojuszy galaktycznych, czyli nie podpisywał żadnych paktów. Jednak życie w sojuszu po nastaniu pokoju nadal sie nie zmienia. W miejscu gdzie podpisano pokój , w Istamalan wybuchł bunt przeciwko militaryzacji sektorów cywilnych oraz planet. Legia wysyła swoje wojska na pomoc tamtejszym silą prewencji ale pamiętajmy... ze legia przysięgła bronic swoich cywili nie masakrować. cz.2 Po nastaniu pokoju w galaktyce władze w Legi przejął Halbard. Poświęcając swoja flotę w krwawej walce z ZSUP został okrzyknięty "legendą". Podstawowym celem dowódców Legi na wschodnich rubieżach była ochrona swoich sojuszników, militaryzacja i rozwój ekonomiczny. Cześć niezadowolonego społeczeństwa zamieszkująca uw tereny nie zgadzała sie z wola wielkiej rady Legionów. Rozpętał się bunt. Wiele flot które stacjonowany w rejonie Istamalan pod dowodzeniem generała Urmana poniosło klęskę na polu walki. Rada sojuszu dowiedziawszy się o sytuacji panującej w miejscu podpisania historycznego paktu wysłała cała swoja flotę na wschód. Co zastała było straszne - tysiące poległych kompanów, zniszczone statki, a na dziedzińcu ratusza stolicy wschodnich rubieżny... palącą się flaga Legionu 501. Jeden z dowódców posiadający potężną ilość Gwiazd Śmierci zaproponował pościg za niegodziwcami. Niestety flota generała niebyła dość szybka aby rozliczyć się z buntownikami, wiec atak przeprowadził jego przyjaciel, generał Rujfok. Po doścignięciu wrogiej floty w okolicach planety Miro rozpętała sie zaciekła bitwa. Głównodowodzący armady skierował cała siłę ognia swych okrętów na niszczyciele i okręty wojenne rebelii. Po ok 2 godzinach odwetu wszystko było juz jasne. Armia powstańców została rozbita w kosmiczny pył a flota Legionu zyskała ogromny prestiż oraz honory w całym sojuszu. W przestrzeni kosmicznej można było dostrzec zniszczona flotę wroga dokującą na planetę. Pokojowe rozmowy z powstańcami nie zostały doprowadzone do końca, gdyż przywódca powstańców (jeden z złoczyńców i gwałcicieli prawa międzyplanetarnego) Ball żywił urazę do wielkiego generała Halbarda. Generał w czasach szkolenia w akademii nie pomógł Ball'owi - choć mial z nim pakt , w wojnie z Wojownikami Karimu. Zginęła wtedy cala załoga prototypowej Aurory, która miała na celu zakończyć walki w rejonach Gromady Chaykin. Po zakończonych walkach życie na terenach sojuszu powróciło do normy a rada Legii zmniejszyła nacisk na zbrojenia w wschodnich rubieżach galaktyki. T.T dodał reakcję 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.