Skocz do zawartości

Harmonogram prac i zmian styczeń


deusx

Rekomendowane odpowiedzi

 

 


To wskakuj w czerwony mundurek admina i rób... Osoba mająca chodź trochę świadomości jakie problemy sprawia programowanie czeka cierpliwie.

Szkoda, że się tak na forum sejmu nie wypowiadasz o temacie drug i autostrad. Obiecał to zrobi nie ważne, że z opóznieniem nawet niech to bedzie 20 luty, fajnie mi sie podoba bede sie cieszył wtedy że jest. Bez tego gra działała, wiec to poprawi tylko gre a nie uniemożliwa dalsze granie.

 

nic nie zrozumiałeś, a jakbyś czasami czytał więcej moich wypowiedzi to byś wiedział że ja akurat jestem z tych którzy czekają bez poganiania (czasem się zdarzy, ale generalnie nie)

jan ie pisze o tym że na już ma to zrobić bo mi się śpieszy, a o tym że skoro sie nie wyrabia to niech da info że tydzień - dwa to zajmie, i wtedy każdy poczeka ten tydzień-dwa-ilebędzietrzeba, i nawet z problemami z programowaniem uda mu się jakoś wyrobić ;)

a drogi-dróg, i skąd pewność że tam się nie wypowiadam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie misiuj mi tu ;]

 

Jaki klient ? Wszystkie konta należą do właściciela w tym wypadku do Deusx'a i z dobrego serca daje Ci możliwość grania za darmo na koncie.

Nie akceptuj regulaminu jak go nie czytasz... Ja osobiście za czasów SGO przeczytałem go około 30 razy. Masz jakąś umowe kliencie bo ja jej nie dostałem ;]

Wiele razy się zraziłem do ludzi oraz Ci sami mi pomogli... wiesz jak sie to nazywa ? Życie

 

 

Skończyłem rozmowę z Tobą.

.

Umowę podpisujesz w momencie akceptacji regulaminu. To że nie dostajesz umowy do ręki, czy też przedmiotowy regulamin nie nazywa się umową, to jako taki jest traktowany. Każdy sędzia i każdy prawnik/radca prawny Ci to powie. Dlatego też jeśli któryś punkt regulaminu jest łamany przez którąś stronę można żądać zadość uczynienia/naprawienia i może prowadzić do rozwiązania umowy. Nadto dochodzenie do własnych praw/zadośćuczynienia można zawsze dochodzić na drodze sądowej nawet jeśli to nie zostało wskazane w regulaminie. Kodeks cywilny jest tu zapewne właściwym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty byś nie zrobił, bo widać jesteś normalnym człowiekiem. - Nie mam zamiaru tym zdaniem nikogo obrazić. -

,,,

Są też ludzie którzy kłócą się bo lubią. Składają wnioski bo chcą, bo mają prawo i sposobność.

Dlatego, z jednej strony takowy regulamin chroni mnie, Ciebie i chronić powinien właściciela.

 

To, co się dzieje w tej grze, ja w zasadzie mam to gdzieś... nie obchodzi mnie to, o ile nie dotyczy bezpośrednio mnie.

Tak więc z jednej strony mamy zobowiązanie, a z drugiej stron reakcję, po czym znów nie mamy odpowiedzi.

Tak jak napisałem wyżej - jednych to rusza.... , a inni mają to gdzieś.

A ja napisałem jedynie odpowiedź na Twojego posta, który twierdził, że nie ma umowy. Umowa jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 26 lat i prowadze aktulanie 2 rozprawy sadowe związane z odszkodowaniem i należnością moją, ale nigdy nie poszedł bym do sądu zaskarżyć kogoś o to że nie zrobił resortu na czas, dzieci wyłączać komputery rodziców.

 

Hymm nie wiedziałem, że można być sędzią w wieku 26 lat i na dodatek "prowadzić 2 rozprawy z odszkodowaniem i należnością moją" ... po prostu gratulacje :)

A teraz tak na poważnie, skończ szkołę i naucz się wysławiać to raz. Po drugie, jeżeli chodzisz do sądu i występujesz jak zakładam jako powód to może pora nauczyć się podstawowej terminologii prawniczej. Po trzecie, nikomu nie chodziło o założenie sprawy z powodu "że ktoś nie zrobił resortu" tylko o ewentualnie o nie dotrzymanie warunków umowy. 

Każdy kto zaakceptował regulamin "jest zobowiązany" do przestrzegania warunków umowy "regulaminu". Do przestrzegania regulaminu zobowiązane są obydwie strony zarówno gracz jak właściciel tej gry, serwisu (nie wiem jak to się dokładnie nazywa w tym przypadku). 

Pamiętajcie, że jeśli jakiś inteligent będzie chciał założyć sprawę to nie Deusowi tylko "Właścicielowi". Zakładam, że Deus jest tylko pracownikiem, więc nie bierze odpowiedzialności prawnej w tym momencie.

I na koniec, jeśli ktoś by chciał założyć sprawę o nie dotrzymanie warunków umowy typu "nie przestrzeganie terminów" to od razu mogę powiedzieć, że nawet złotówki z tego nie zobaczy bo żadne odszkodowanie z tytułu prawa się nie należy. Jedynie właściciel może dostać grzywnę i na tym się skończy.

Resztę przemyślcie sami, i zastanówcie się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość karaluch

Tryt, ty jakiś troll jesteś ?

nie czytasz regulaminów, umów

a sprawy cywilnoprawne zakładasz ?

i jeszcze masz w d..ie ci ludzie do ciebie mówią...

zrób sobie próbę moonową lepiej :troll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ja jestem sędzią.... Tylko założyłem dwie sprawy.  Reszty to juz nawet nie czytam.

 

Szkoda, że nie przeczytałeś może byś się czegoś ciekawego nauczył skoro w szkole nie chciałeś o ile jakąkolwiek skończyłeś. Polecam byś zapoznał się z kodeksem cywilnym, najlepiej pod okiem kogoś kto czyta ze zrozumieniem. Może dzięki temu nie będziesz następnym razem opowiadał głupot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś wyznaczył mi zadanie aby nazwać jednym terminem - zdolność do rażącego off-topu w niezwykle ważnej kwestii/temacie - to odpowiedni

termin dla niniejszego tematu nosiłby nazwę "zenTryt" :uhuh:

 

Moje 2 grosze...

 

od czasu powstania tego tematu, jest on dla mnie najciekawszą pozycją na forum - z wielu powodów - ale o kilku tylko, poniżej.

Kiedy patrzę na pierwszy post i tamtą checklistę dla teamu i szefa (autorstwa Deusa - co warto podkreślić) - którą skrupulatniej lub mniej - starają się

odhaczać, plus kiedy "gracze" / "usługobiorcy" czy "inne gadziny" (a także "zenTryty") - upominają się (mniej lub bardziej elokwentnie) o to co obiecane -

to najzwyklej nabieram wrażenia, że może tym razem "coś drgneło" i kto wie ale może nie jest to tylko słomiany zapał w przerwie między promocjami.

 

Jeszcze niedawno sam stwierdziłbym w tym miejscu, żem po prostu naiwny - a tu po paru zmianach, o zgrozo!, okazuje się że nadzieja to dalej

synonim naiwniaka.

 

Pal sześć! że jakiś termin się rypnął, ważne że to "Oni" rozpoczeli ten temat i zaproponowali listę, ważne są jeszcze pozycję do odhaczenia,

bardzo ważne też że wciąż jest tyle osób zainteresowanych "pilnowaniem" spełnienia tych obietnic - ale mimo wszystko chyba najważniejszym powinno

być zadbanie o to żeby zawsze była tam pozycja do "odfajkowania".

 

Więc nie miejcie mi za złe że chętnie wynagrodziłbym conajmniej "lapką w dynkę" każdego autora zenTrytu pod tytułem "przepychanka-o-regulominowych-prawach-misiów-określonych-w-nieodebranych-osobiście-cyfrowych-umowach" - warianty chyba są dwa: albo podobnie do "obrońców krzyża" moje skromne możliwości myślowe nie pozwalają na ogarnięcię złożoności tego zagadnienia i stąd agresja... albo też czas najwyższy wprawadzić obowiązkowy państwowy egzamin począwszy od 5 roku życia uprawniający do korzystania z internetu/Tv/radia/wiary z poświadczeniem odporności na Trololing - mniejsza z tym, jest niepokojąco duża szansa że i tu bym poległ.

 

Hipotetyczna sytuacja (choć TVN24 dowodzi jednoznacznie powszechności niektórych zjawisk):

gdy w serwer - na którym stoi gra rąbnie kometa, lub potrąci go TIR czy też zahaczy o niego jakiś Tupolew - czy inny złośliwie-zwolniony zawistny administrator sieci wyładuje na nim swój "sprzeciw" - to w jaki sposób udowodnisz nabyte prawa do zmyślonych gratów...

 

Ja bym powołał kilka tysięcy świadków - tzn. nas - innych graczy? Ale gdzie i jak ich skrzyknąć/powiadomić? To proste. PW w grze załtwi cały temat kilkoma kliknięciami! WTF - co jest z tą domena - lag?, no nie trybi...

 

Po co komplikować sprawy proste? Gdzie dosłownie odrobina empatii załtwi temat.

Zasady prowadzenia i rozwijania każdego przedsiębiorstwa w tym też ogam.online są dosyć oczywiste:

- (wymierne kryterium) bo przychody zgrubsza pokrywają koszty + szansa na jakaś bardziej lub mniej przyzwoitą "górkę" [np. z przeznaczeniem na kromke z szynką podczas urlopu w Hiszpani w woj. Pomorskim :) ? Z punktu widzenia gracza to i tak nieistotne póki jest serwer, forum i Deus.

 

Osobiście, interesuje mnie tylko jedna kwestia - mianowicie co wpływa na wzrost/spadek motywacji administracji (rozumianej jako chęć rozwoju przedsięborstwa) ?

 

Niby, z pozoru banalne pytanie - bo wszyscy powiedzą że wyżej wspomniana "górka" motywuje tym bardziej - im bardziej duża.

Jednak trochę czasu już jestem w okolicy naszej gry i nie wszystkie moje osobiste obserwację potwierdzają tą tezę.

 

Tkzw. doświadczenia "życiowe" (a wstyd podawać rocznik jako dowód na osiągniecia mądrości absolutnej - w obawie przed młodszymi i zdolniejszymi) powoduje u mnie dziwne przeświadczenie, że "spokój", "opanowanie" i najdziwniejszy z tych farmazonów - "bezinteresowny szacunek" do rozmówcy - pozwala nawet na osiągnięcie porozumienia... amerykańscy naukowcy wyliczyli że szanse sukcesu bywają większe od  tych w Lotto.

Do muzeum z takim rozwiązanie!

 

Obecnie nic tak nie wyróżnia z tłumu jak znajomość najnowszych trendów światowych w kontaktach internetowych.

 

Przodują w nich osoby perfekcyjnie przygotowane w technice perswazji i argumentacji w stylu: "chroni mnie regulamin/cykliczność danin daje mi prawo do... - dlatego oczekuję/żądam.......... od Deusa" - jak co 3 post od dłuższego czasu na forum (prócz może działu ST, chociaż?). Genialna finezja przekazu a co więcej porażająca skuteczność trwałych rozwiązań - w tym miejscu warto jednak wspomnieć "pierwsze kroki" tego wówczas jeszcze mało znanego trendu, a zwłaszcza wielu jej prekursorów - którzy ostatnie "szlify" zdobyli majestatycznym wpisem w zakładce "oddam konto".  

 

:szok2:  No i masz - sam popadłem w zenTryt'yzm....

 

W takim razie może na koniec, proste i krótkie zestawieni "za" i "przeciw" po mojemu - (zamierzona empatia - już bez sarkazmu):

 

Adminiatracjo / Szefie!

 

Kij za:

- utratę folderu z zapisanymi danymi :) - piszesz o tym w pierwszym poście - przerobiłem kiedyś na sobie (oj! bolało) - najbliższe zaplanowane wsparcie serwera dedykuje zaopatrzeniu w niezawodne notesy papierowe :P ;

- przekombinowaną budowę napięcia pt. "wyczekiwanie zmian" - jak sie okazało ponad granicę wytrzymałości szarego Kowalskiego - co jasno z kolei szarzy Nowakowie wykrzyczeli w różnych postach - chyba że... jesteśmy w błędzie z uwagi na poniższe...

- brak określenia roku przy planowanych terminach poszczególnych pozycji listy [liczba 2015r przy kazdej dacie momentalnie ucisza klan Nowaków :omg:];

- naśladowanie/powtarzanie złych nawyków wszystkich  rolników, shemale'ów i  feministek z ulicy Wiejskiej w Wa-wie - czyli rażąca dysproporcja obietnic do efektów;

- niedostateczne "prowokowanie" ogółu do dyskusji - np. sposobem może być wspomniana "nagroda za aktywność", chociaż groźba kasacji konta za brak udziału odniesie podobny lub lepszy skutek ;D ;

 

A  teraz już całkiem poważnie - jak tylko potrafię, bo zawsze kiedy mowa o kiju - niegrzecznie byłoby pominąć marchewkę...

 

Niezależnie czy zapamiętasz którąś opisaną w tym i innych tematach - gałązke, Kij czy też BADYL - to tak naprawdę godne pamięci powinny być marchewy... bo w odróżnieniu do kija przyznawane bez grama zawiści.

 

I tak pierwszą oddałbym za samo podjęcie wyzwania, postawienie pierwszego kroku i założenie tego tematu.

 

Kolejną za, może i, zbyt "ostrożne" przejście do czynów ale jednak.

 

Ale najsmaczniejszą z dzisiejszych - oddam za to, że na przekór wszystkim - wciąż mam "nadzieję" na ostateczne pożegnanie "naiwniaka" we mnie.

Edytowane przez nihillant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Odnosząc się do wypowiedzi gracza o nicku ''Tryt'' czekałem cierpliwie bo programowanie długo schodzi lecz cierpliwość ludzka się kiedyś kończy i nie trwa wiecznie, no bo ileż można.

Deusx zrobiłeś dobra gierkę ale jak nie masz na nią czasu to może zatrudnij kogoś do pomocy bo takim podejściem bardzo zniechęcasz graczy. Lub po prostu napisz ze gra zmierza ku końcowi i wszyscy będą wdzięczni, bo nie będą czasu marnować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosząc się do wypowiedzi gracza o nicku ''Tryt'' czekałem cierpliwie bo programowanie długo schodzi lecz cierpliwość ludzka się kiedyś kończy i nie trwa wiecznie, no bo ileż można.

Schodzi, nie schodzi, trzeba najpierw zacząć, nie obraził bym sie nad informajcą od administracji ze prace rozpoczęto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć prawdziwa mądrość to taka gdy się potrafi coś powiedzieć prosto bez zbędnej bablaniny..

O niczym napisałeś... bynjamniej nihilant. Nie sztuka bazgrolić w notatniku 2 strony a4, sztuka ująć właściwą treść finezyjnie i z klasą.

Choć przyznam, że nawet mi się podobało to co napisałeś.

 

Nadto chciałbym być takim "naiwniakiem" jak ty, ale nie jestem. Bo jak napisałem wisi mi to.

 

Co do samej treści przywołanej wyżej przez jak to ująłeś zenTrytowej.. opowiem ci pewną "bajkę" na Białorusi chłop poszedł na policje ze skargą że mu ukradli czołg.. zapytasz. nihilant: wojskowy? Śmieszne,... ukraść czołg... z tym że ten czołg był wirtualny w WOT. Sprawa jest w toku znalazł się na koncie u ruska z Moskwy.

Jak masz dobrego prawnika i kasę, to wszystko jest się w stanie zrobić.

Mój były szef miał takie powiedzenie: " wolę stracić 100 tyś niż dać komuś zarobić 1 tysiąc"

 

Tak czy tak, mam nadzieje że to co zostało napisane w 1 poście zostanie zrealizowane, choć mam to gdzieś.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Musisz zaakceptować regulamin Warunki użytkowania.