Sam bym chętnie postawił flotę, tylko pytanie po co? żeby bawić się w uciekanie? Jak już Neriel pisał problemem jest brak celów. Moim zdaniem ten problem mogłyby zmienić zmiany w ekspedycjach, a dokładnie przynajmniej czterokrotne zwiększenie limitu szperaczy. Pojawienie się łakomego kąska w postaci celów jakim są duże ilości szperaczy spowodowałoby wzrost ilości flot, które z kolei zachęciłyby kolejnych graczy do stawiania większych flot. Oczywiście trzeba by wprowadzić drobne zmiany w samych eskpedycjach, by bardziej zachęcić graczy do ich przeprowadzania. Moim zdaniem fajnie by było jeśli szansa na utratę/zysk 30% floty była zależna od pozimou ekspedycji. Przy maksymalnym poziomie szansa na ytratę 30% floty była by zerowa, a gracz jeśli ma maksa szperaczy mógłby przecież nadwyżkę zdemontować co również było by świetnym zyskiem. Taki automatyczny wzrost ilości szperaczy również spowodowałby większy ruch we wrzechświecie No i kolejny drobny pomysł to zmniejszenie spalania deutru przez floty o 50%. Poprostu prawda jest taka że ta gra bez polowania na innych jest nudna bo zero tu emocji. Sam klepię tylko eko i nie jestem flociarzem bo szybko tracę floty, ale mimo wszystko tych emocji zdecydowanie mi brakuje.