byczydzien

Dlatego lepiej miec konta na 3 uniwersach jak jedno przestanie dzialac na tydzien albo miesiac^^

W sondazach internetowych wygrywa zawsze najwiekszy krazownik wojenny stacjonujacy w jozefowie. A rzeczywistosc swoja droga chadza

Zbiore 10 mln i bede sprzedawał odsetki^^

Im wiecej flociarzy zacznie sciagac moony/budowac gs-y, tym wiekszy pojawi sie nacisk na zlomowanie gs-ow/robieniu podstawek/kotratakowaniu itd przez innych flociarzy badz przez samych eko.

Albo po prostu cena dodatkowych szperaczów, poza maksymalną ilośc slotów (500kk, 750kk, 900kk), moze sie zwiekszac wykładniczo i wtedy nabudowanie nieograniczonej liczby i wysyłanie na nieograniczona ilość ekspedycji będzie wymagało dużego nakładu surowców.

Na U8 chyba i tak jest wiecej flot niz na starszych uniwersach? Z drugiej strony, na U8, w godzine wiecej przywiozę deuteru z ekspedycji (6 slotów) niz wyfarmie w tym samym czasie. Ja proponuje inaczej. Wprowadzamy nieograniczona ilosc ekspedycji, ale tylko te oryginalne (zależnie od naszego poziomu PTE) wracają o właściwej, przewidywalnej porze (co godzinę), natomiast dodatkowe sloty wracają losowo i z losową ilościa deuteru/trytu ^^ (ileś tam razy większe ilości) Super zyski, ale jest i super ryzyko, i super zabawa : DDDDDD Eko dorabiaja miliardy szperek, a flociarze maja wiecej powodow do czestszego skanowania, bo szperacze moga wrócic w losowej chwili. Kazdy zadowolony. Za szperaczową paranoję autor gry nie odpowiada : D Co do zbyt duzych zysków z ekspedycji. Mozna pomanipulowac ceną szperacza (zwiększyć jego cenę), ilością przywożonego deuteru (zmniejszyć ilośc deuteru). Zostawiłbym tylko przyrost trytu, bo jednak dalej jest on mocno czasochłonnym surowcem, który z jednej strony wydalibyśmy na skrócenie badań, ale z drugiej szkoda strony kusi sprzedawanie go.

Duzo ludzi, ktora gra flotami i jest zaangazowana w gre, ma konta na dwoch uniwersach, wiec jak wszystkie polaczysz, to inne swoje konta beda musieli porzucic. To nie jest dobry pomysl. Lepiej stworzyc specjalne uniwersum, gdzie pod koniec miesiaca wygrywa ten kto ma wieksza flote, albo ten kto wiecej zezlomowal flot.

chcecie rozwiazac problem flot? wystarczy zrobic jedno ''uniwersum okresowe'', gdzie gra sie przez miesiac i najlepszy cos wygrywa i po miesiacu restart i tak w kolko

Taka mapkę możnaby zrobić w formie oficera ''Eksplorera'', który byłby do uzyskania tylko w pakiecie ekspedycyjnym na standardowe 3 dni. Z aktualizacja mapki co 12-16h. Nawet jak ktos znajdzie naszą lotke z flota, to mozna ja od razu skasowac i zrobic nowa, która sie dopiero ujawni na liscie, powiedzmy po 16h. Z drugiej strony ''zrobienie mapki'' to jest kilka minut. Wystarczy w 5 osob sie umowic i kazda przeklika dwie galaktyki. O co te halo? Dodatkowo eksplorer pokazywałby w formie tabelki (tak jak ta z historia lotów) planety, na których magazyny sa aktualnie wypełnione w 100% surowcami , zeby nie trzeba bylo skanowac za kazdym razem

Don't you feel duty to support yours, lacking's of tanks/solidiers and something other deathly toys, country than stupid, polish game, do you? I will give you advice, which is much more worth than astaties! Just simply do sixteen hours per day expeditions, and you will be inevitably surrounding by astaties!

Bardzo dobrze, ze tego komunistycznego pieszczocha wywalili z rozgrywek. Moze naucza sie dopełniac formalnosci.

Wedlug mnie ok jest takie polaczenie. U6 jest wymarle, a topka na U7 sie czuje troche za pewnie, wiec przyda jej sie jakis godny przeciwnik Niech topka z U7 troche potrzesie gaciami : DDDDDDDDDDDD a czy farmy z u6 moglyby byc automatycznie przeniesione na U7?

Neriel, kiedys wspominalem o pomysle o ''czasowych, ukrytych magazynach deuteru'' Na losowo wybranych planetach (nawet takich spoza top 3000 z 8 mln surowki ) pojawiaja sie takie magazyny na dluzszy albo krtotszy czas (powiedzmy, ze trzeba miec technologie szpiegowska na jakims 30 lvl, zeby je wykryc) I powiedzmy w takim magazynie jest 10 bln - 20 bln deu? (kwestia uzgodnienia mniej wiecej, jakie przedzialy itd, ilosc deu zalezna od sredniego wydobycia na danym uniwersum itp.) I zeby pobrac ten deuter, to musisz zatrzymac flote. Nie mozesz go zrabowac, jak zwyklych surowcow. Tutaj znowu mozna ustalic tempo pobierania (podstawowe to powiedzmy bln deuteru na godzine, oczywiscie jak masz odpowiednio wielka flote do ochrony tego pobierania na wypadek zagrozenia Obcych itp...powiedzmy te kilka miliardow OW - do ustalenia) ktore moze byc zalezne od sily naszej floty stacjonujacej, od ilosci transporterow, czy od badania zwiekszajacego tempo pobierania tego deuteru. Mozna na przyklad wykorzystac nieuzyteczne MT, ktore by byly jedynymi transporterami, ktorymi moznaby pobierac ten deuter.

Niszczenie planet spoza top 500 jest bezsensu. Lepszym kryterium jest wielkosc magazynow. Ja farmie na uni 7 graczy do top 1000 Niektorzy maja zapelnione magazyny 28/26/26 na 100% przy kopalniach typu 52/46/49 bo po prostu wystarczy, ze nikt takiego gracza nie farmi przez 2 tygodnie i na planecie sa setki miliardy surowcow. Proponuje wprowadzic niszczenie planet ktore nie maja magazynow rozwinietych, czyli wlasnie takich gdzie surowcow jest 3 razy po 8 milionow. Jesli planeta ma te magazyny rozwiniete, przynajmniej, powyzej 20 lvl, to nawet przy malych lvl-ach kopalni po jakims czasie sie zapelni iloscia surowki, ktora warto sfarmic. Niszczenie planet ma zachecic eko do stawiania floty. Co zacheci eko do postawienia 2 miliardow OW, zeby niszczyc planety? Przeciez na statki trzeba miec cały czas oko i ich pilnowac. To wprowadza dyskomfort. 2 miliardy OW to 90 bilionow metalu i 30 bilionow krychy. Ile bym musial planet zniszczyc, zeby mi sie to zwrocilo? 50? 100?200? ja proponuje, zeby zamiast surowki dawac na przyklad oficerow na 12h czy cos w tym stylu, albo cos innego unikalnego, czego nie mozna dostac poprzez farming, bo żeby sie opłacało latac na te planety to by musiał byc debris z 100% wartości planety, czyli przynajmniej kilka bilionow surowki z jednej planety. I badanie tez powinno sie zaczynac od 100% i dawac docelowo, bo ja wiem, ze 300% debrisu z planety?

Nie wiem jaki tu jest problem z tym oziebianiem? Limity powinny byc zniesione. Mozna sie conajwyżej zastanowic, czy na przyklad powyzej -100 stopni zwiekszyc oziebianie w jakis logarytmiczny sposob. Ewentualnie wprowadzic od poczatku, ze kazdy kolejny stopien oziebiania kosztuje wiecej trytu. Ile obecnie mozna maksymalnie oziebic? 60 stopni? Powiedzmy, ze ktos sobie nieopatrznie wybral na kolonie jakies srodkowe planety i zamiast likwidowac i budowac od poczatku na pozycji 10, dajmy mu mozliwosc zainwestowania trytu i zjechania do -100 (chociaz ja bym to jeszcze oswobodzil i dal do zera absolutnego )

No własnie. Oziebienie do zera absolutnego :-)

A to poziom magazynów odzwierciedla rzeczywistą pojemność farmy? bo widziałem farmy, które mają poziom magazynów 28/26/26 a surówki na planetach było odpowiednio: 3 bln/500 mld/500 mld zeby nie byc goloslownym, skan z farmy: Metal 3.438.587.128.870 Kryształ 303.014.019.528 Deuter 565.643.794.907 Magazyn metalu 28 Magazyn kryształu 26 Zbiornik deuteru 26 No chyba, ze tam ogolnie bylo wiecej surowki niz pojemnosc magazynow i po prostu ktos przestal grac.

Aha i takie pytanie do was, bo akurat tutaj ludzie siedza. A nie chce zakladac nowego watku Wracam sobie do gry i w zwiazku z tym 220 pól styknie na kolonie? na 13 miejscu srednio wychodzi 220. Na razie maks mi sie udalo 217 osiagnac przy dobrych minusowych tempreaturach O ile widze, ze tempreature mozna obnizyc latwo dostepnym trytem, to problem jest z dostepem do astatu, bo jego chyba nie mozna za surowce kupic. czy 220 pol do dobre minimum na kolonie? 220 pol +120 z terraformera = 340 pol 70 razy 3 na kopalnie = 210 30 razy 3 na magazyny= 90 32-33 level laboratorium? = 7 level nanitow? fabryka robotow do zera czy lepiej poszukac 230-240 ewentualnie zostawic 220 i astatami dobic? łatwo sie te astaty znajduja?

koszt satelit moglby rosnac progresywnie, tak jak koszt budynkow. W ten sposob, ze 100k satelit koszrtowalo tak duzo surowki, ze oplacaloby sie stawiac dobra obrone by je oslonic.