Erato

przygotowanie->plan

Generalnie to co komu po takiej wiedzy? Chyba, że z czystej ciekawości, lub też strasznie Cię interesuje jak poszczególne uni się rozwijają. Ja na nie.

Siemka. Swoją drogą fajną szkołę kończyłeś. Mogłem sam sobie wybrać "podstawufke", ale nie "posłóchałem" rodziców i teraz jest "jósz zapuźno", na "nałuke".

Niezmiernie jest mi przykro, iż nie ma sprawiedliwości w ogam i w życiu. A teraz mi marshall odpowiedz dlaczego obrońca miałby stawiać bunkier wcześniej? Dlaczego chciałbyś być na wygranej pozycji? Trzeba było powiedzieć secie, że rutyna jest zgubna i by teraz nie robił problemów.

Po pierwsze może sam weź speeda, aby się szybciej uczyć ortografii, ponieważ jesteś "opUźniony" Po drugie skoro wypłata z banku+dorobienie obrony lub floty to taki sam refleks jak "opUźnienie" floty lub skan w odpowiednim czasie to po co zmiany w stoczni? Najważniejsze trzeba jeszcze w odpowiednim momencie zauważyć atak. Więc jak widzisz to atakujący ma ogromną przewagę. Po trzecie w mym AVATARZE nie ma żadnego speeda

Mówisz Al, iż blokada stoczni na 20 sek przed atakiem jest sprawiedliwa. A co jeśli sam atak trwa tyle? Dlaczego to obrońca ma być na straconej pozycji? Skoro agresor podjął decyzję o ataku musi się liczyć z konsekwencjami. Może zróbmy także blokadę flot, na 20 sek przed atakiem. Wtedy wlot będzie idealny wiem, że nie napotkam obrony a i flota będzie na mnie czekała. Czysty zysk. Nie po to odkłada się kapitał w banku, aby nie móc z niego korzystać w czarnej godzinie.

1. Mega recyklery, nie wydają mi się dobrym pomysłem. Po pierwsze jeżeli ich koszt budowy byłby przystępny, a i spalanie miałyby na niskim poziomie, to po co budować zwykłe recki? W ten sposób kolejny statek odchodzi do lamusa. 2. Statki do niszczenia bunkrów jak już słusznie zauważono istnieją w grze. Zresztą nikt nie buduje bunkra aby chomikować na planecie po miliardzie surki. Jeśli już ktoś stawia kilkanaście miliardów wyrzutni to ma ku temu powód. Nie widzę potrzeby niszczenia bunkrów dla zasady, szczególnie, że nic z tego nie masz( za samo zniszczenie obrony). Nie wydaje mi się także, aby istniał bunkier nie do zdobycia. Zasada jest prosta leć zawsze tam gdzie wyjdziesz na choćby mały ale zawsze + 3. Na palcach kilku rąk policzyłbym sytuacje, w których używałem transporterów. Dla mnie jest ten statek zbyteczny. Podsumowując 3xNIE jak Pawlak w "Sami swoi"

Domyślam się, iż zmiany pól planet podyktowane są deficytem tych na pozycji 14. Może łatwiej byłoby planety z nr 13 i 15 "przerobić" na 14. Gracze, którzy już mają kolony na w/w pozycji zostaliby przy swoim, a dla nowych mielibyśmy 2 nowe i dobre pozycje. Idea wykorzystania wszystkich pozycji w układzie jest może i piękna, ale z pewnością nierealna. Propozycja Neriela jest na pewno lepsza od pierwotnej.

Tak gram na uni5. Po części masz rację 14 są zajęte. Co nie zmienia faktu, iż w dalszym ciągu planety ciepłe choćby z 1000 pól, pozostaną słabo kolonizowane. Eko na małej, ale zimnej można bez problemów podciągnąć do zadowalającego poziomu. Naturalnie może ktoś sobie skolonizuje planetę z poz. nr 1-powinszować tylko takiego wyboru.

Uważam, iż ta zmiana nie wniesie nic nowego do gry(przynajmniej dla mnie). W dalszym ciągu kolonizować będę tylko zimne i małe planety. Zrezygnuję ze stoczni, ale nie postawię deuteru na ciepłej planecie. Ale to tylko moje zdanie.