Cześć,
Mam pewną obserwację, ktorą chciałbym się podzielić i przedstawić do rozważenie jako pomysł na rozruszanie gry.
Dotyczy ona ilości posiadanych planet. Obecnie jest to 26 planet. Od czasu dodania ostatniej planet zauważyłem pewne ożywienie w grze spowodowane możliwością rozwoju dodanej planety.
W związku z tym zniesienie limitu ilości posidanych planet wydaje się dobrą drogą do dalszego ożywienia w naszej grze.
Tutaj pojawia się uściślenie – chodzi o uzależnienie ilosci tych planet od jakichś konkretnych badań. Np. każda dodatkowa planeta, powyżej obecnie ustalonego progu 26-ciu planet, będzie możliwa do skolonizowania w momencie wybadania konkretnych technologii na kolejne poziomy.
Tutaj oczywiście musi pojawić się odpowiednio wysoki lvl na kilku technologiach po osiągnięciu, którego będziemy mogli dokolonizować kolejną i kolejną planetę.
Progi tych badań nie mogą być niskie, żeby nie było załatwo. No i tu otwiera się pole do dyskusji.
Początkowo myślałem o obowiązkowych levelach do punktu wyjścia poza obecny próg 26-ciu planet:
1. technologii ekspedycji na lvl 30 – potrzeba szerokiej wiedzy z zakresu ekspedycji,
2. technologii komputerowej na lvl 35 – potrzeba silnie rozwiniętych komputerów,
3. technologii energetycznej na lvl 33 – potrzeba dużej ilości energii,
4. międzygalaktycznej sieci badań naukowych na lvl 25 – dla potrzeby szerokiego kolektywu badaczy.
Po osiągnięciu tych progów mamy dodatkową planetę, a każda następna będzie możliwa do skolonizowania przy kolejnym lvl którejkolwiek z powyższych – proponuję energetyczną (lub dodatkowo nadprzestrzenną gdyż ta nie ma zastosowania).
Korzyści to:
1. wznowienie I wzmocnienie aktywności na polu ekonomii,
2. większa aktywność flot przez odanie kolejnych miejsc do ukrycia floty,
3. urozmaicenie gry poprzez ukierunkowanie trybu badań,
4. zmuszenie posiadaczy większych ilości flot do większego wysiłku w szukaniu celów.
I teraz, ażeby poprzeć powyższe, należałoby usunąć statystykę posiadanej floty - obecnie każdy rekin łapie rybkę wchodząc w dział statystyki i patrząc kto I ile ma floty. Skan na wszystkich planetach, dzienne likwidowanie kilku moonów i mamy flotę na celowniku.
Bez tego zmusimy - tych, którzy chcą polować - do ciągłego skanowania graczy gdyż nie beda mieli punktu odniesienia w statystykach - to fajnie ożywi grę i da bodziec zatwardziałym ekonomistom do rozbudowania floty i większego latania skoro nie będą już tak bardzo widoczni na celowniku.
Przedstawiam powyższe do (oby pozytywnego) rozpatrzenia i pozdrawiam.
